O tej sprawie głośno jest w środowisku triathlonowym od dwóch tygodni. Wstrzymywaliśmy się z publikacją artykułu do momentu oficjalnego otrzymania informacji z PZTri. Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie pobrała od Sylwestra Kustera próbki do badania antydopingowego tuż po Mistrzostwach Polski w Górznie 18.08.2013 roku. Próbka A wskazała wynik pozytywny. Sylwester Kuster stanowczo zaprzeczył jakoby stosował niedozwolone środki dopingujące i poprosił o otwarcie próbki B. Ona również potwierdziła obecność dwóch niedozwolonych substancji. Sprawą zaczęliśmy interesować się w momencie ogłoszenia składu Kadry Narodowej. Brakowało nam w niej jednego znaczącego nazwiska. Chcieliśmy ustalić, dlaczego topowy polski zawodnik nie znalazł się w zespole, który będzie starał się uzyskać kwalifikacje na Igrzyska Olimpijskie w Rio. Jak się dowiedziliśmy Sylwester Kuster jeden z najlepszych polskich zawodników na dystansie olimpijskim i sprint został przez PZTri zawieszony i wyłączony z obecności w Kadrze. Badania antydopingowe wykazały w jego organizmie niedozwolone środki. Sylwester Kuster nie przyznał się do stosowania dopingu. Wiąże wykrycie niedozwolonych substancji z procesem szpitalnego leczenia, jakie przeszedł. Jednak prawo zobowiązuje zawodnika do zgłoszenia komisji antydopingowej takiego faktu. Sylwester Kuster informował ekspertów o przyjmowaniu leków, ale zrobił to podczas przeprowadzania badań. Jeżeli obecność niedozwolonych środków jest spowodowana jakimkolwiek lekarstwem podanym w szpitalu, to sprawa wydaje się prosta do udowodnienia. Wystarczy zajrzeć do dokumentacji leczenia i uzyskać wykaz medykamentów. Sylwester Kuster leczył się w dwóch szpitalach za granicą po poważnych problemach zdrowotnych, na które zapadł podczas obozu sportowego w Portugalii. O jego chorobie możecie przeczytać w obszernym wywiadzie, jaki przeprowadziliśmy. TUTAJ.
Oto informacja jaką otrzymałem dziś od Polskiego Związku Triathlonu:
„Uprzejmie informujemy, że do biura Polskiego Związku Triathlonu wpłynęło pismo Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie, które potwierdza pozytywny wynik wykonanej na prośbę zawodnika Sylwestra Kustera próbki „B”, a tym samym stwierdza, że doszło do naruszenia przepisów antydopingowych. Prezydium Związku podjęło decyzję o zwołaniu posiedzenia Zarządu Polskiego Związku Triathlonu na dzień 14 listopada, g. 11:00. Na posiedzeniu planowana jest obecność zawodnika, któremu przysługuje prawo do wyjaśnienia. Posiedzenie ma na celu podjęcie sankcji dyscyplinarnych. Wszelkie informacje dotyczące podjętych działań w w/w sprawie, zostaną zamieszczone na stronie Polskiego Związku Triathlonu.”
Prezydium PZTri zawiesiło Sylwestra Kustera w prawach zawodnika już po otrzymaniu pierwszego zawiadomienia z Komisji. Jak się dowiedzieliśmy w PZTri, grozi mu maksymalnie dwuletnia dyskwalifikacja.
Bez względu na wszystko wniosek z tej sytuacji płynie jeszcze jeden – BRAK lekarza kadry narodowej, kontrola, świadomość zawodników, pewność pochodzenia i bezpieczeństwa stosowanych odżywek sportowych. W osobistej rozmowie, ale również drogą internetową poprosiłem Sylwestra o ustosunkowanie się do tych informacji. Jak tylko otrzymamy autoryzację wcześniejszych wypowiedzi lub tekst Sylwestra Kustera, opublikujemy go na Akademii Triathonu. Na razie nie zostały nam ujawnione informacje na temat rodzaju wykrytych środków.
Chciałbym jednocześnie zaznaczyć, że Akademia Triathlonu daleka jest od przyjmowania sensacyjnego tonu, a tym bardziej od wydawania kategorycznych sądów. Od tego ostatniego są odpowiednie instytucje jak Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie, Polski Związek Triathlonu, szpitale, w których leczył się zawodnik, a także sam zainteresowany. Jednak nie zgadzam się z tymi, od których otrzymywałem w ostatnich dwóch tygodniach sygnały, że nie powinniśmy pisać o całej sprawie. Otrzymałem również mail z groźbami, oskarżający mnie o żerowanie na sensacji i dramacie konkretnego zawodnika, co uważam za kompletny absurd.
Widać, że „triathlonista” to jakiś zazdrosny kolega z tras. Jad aż kipi z ciebie.
nie ważne jakie substancje ważne, że wynik badań jest pozytywny i dla mnie nie ma WYTŁUMACZENIA dla tego typu wpadek. A MEDALE Mistrzostw Polski powinny zostać odebrane!
Dobrze byłoby wiedzieć, co to za subbstancje zostały wykryte…
Panie Łukaszu, powinniście informować w sposób rzetelny i tak właśnie odczytuję powyższy wpis. I wszystkim nam pozostaje czekać.