Sezon ruszył:) Z wielkim zaciekawieniem wchodzę codzień na AT czytając kolejne wpisy, oglądając kolejne relacje i czuję się jak pies na krótkiej smyczy:) Tak wielkie podniecenie pierwszym startem, że nie jestem sobie wstanie wyobrazić nocy przed startem:) Jak zasnąć panie premierze, jak zasnąć?:)
Pierwszy start to Sprint w Suszu, czuję się dobrze przygotowany i liczę na dobre przetarcie przed najważniejszym startem w Gdyni. Obecnie jestem w trakcie ostatnich zakupów przed startem i dogrywania sobie wszystkiego w głowie:) Pierwsze liczenie, pierwsze założenia i wielkie oczekiwanie na START:)
Pozdrawiam wszystkich zakręconych i do zobaczenia na starcie:)
haha:) a pociagniesz mnie na rowerze?:) Dzieki Arek i rowniez powodzenia!
Haha… mamy te same odczucia! Też mam wrażenie ,,krótkiej smyczy’ i też czekam na pierwsza ćwiartkę… (nie mylić z %) 🙂 Pozdrawiam i życzę udanego debiutu!
A dasz popływać w nogach? 😉