Wiosna aż meczy

Hej tri maniacy! Czy Was wiosna tez tak meczy? Ja to po prostu nie mogę odkąd zobaczyłam słoneczko i poczułam duży plus w sobotę!  Teraz to ja MUSZE mieć szosowe! No i oczywiście w sobotę po bieganiu wyskoczyliśmy do sklepu by w końcu ja kupić a nie czekać jeszcze z miesiąc jak to było w planie a tu co? Dla takich małych karakanow jak ja to nie ma szosoweczek od ręki. Oczywiście rowerek mama-size z koszyczkiem to by mi każdy shandlowal ale szosę? 

 

No wiec grzecznie wróciłam na mój stacjonarny i kręcę kółeczka nie mogąc się zdecydować czy zamawiać rower bez przymierzalnia czy jednak poczekać aż gdzieś w końcu trafię. Tak wiec kończąc mój wywód chciałam powiedzieć, ze jeśli jeździcie gdzieś miedzy bemowem a mokotowem w wawie i jakaś wredna baba swidruje Was wzrokiem, gdy przemykacie na szosie to pewnie ja. nie wiem czy ludzie na szosowkach pozdrawiają się jak motocyklisci, ale jesli tak to już nie mogę się doczekać, kiedy zacznę Was pozdrawiac na drodze zamiast swidrowac wzrokiem!

 

do miłego!

 

p.s a ja tymczasem jutro od 5:00 kręcę w miejscu 🙂

Powiązane Artykuły

17 KOMENTARZE

  1. Witam, rzadko sie odzywam ale tym razem podpowiem ze ja rozmiar mojej szosowki zostal dobrany na stronie canyon.com, gdzie jak sie kliknie przy danym modelu roweru przycisk 'nie znam swojego rozmiaru’, to pojawia sie bardzo czytelna instrukcja co i jak zmierzyc na swoim ciele :). Ulatwieniem jest to, ze wpisuje sie krok po kroku swoje wymiary i kalkulator to liczy, a na koncu podaje zalecany rozmiar. Moj rower zostal kupiony gdzie indziej, ale pomiary dokonane na podstawie canyona sprawdzaly sie wszedzie mimo czasem ciut innych geometrii ram. Druga fajna podpowiedzia byla dla mnie strona D.Sidora im226.blogspot.com gdzie w archiwum byl tekst jak dobrac rozmiar ramy. Zreszta jest to tez w nowej ksiazce 'Triathlon dla kazdzego’. Pozdrawiam

  2. No i piąta nie wyszła, bo raz jeden dziec płakał, potem drugi dziec płakał, to mama miała wytrych czemu to moze być niedospana… A najcześciej jesli w ogóle rano trenuje to wstaje 4:45 by od piątej ćwiczyć, 6:20 prysznic, śniadanko, ogarnianie towarzystwa, przedszkole , szkola i na 9 do pracy. W sumie jak to napisałam to poczułam się jak ten co na kolacje je śniadanie, i tak sobie ustawia czas,… @Arka nie startuje w polmaratonie, bo stwierdziłam, ze szkoda mi odpuszczać dwóch pozostałych dyscyplin które są jeszcze ważniejsze od biegu 🙂

  3. Pewnie że na szosóweczkach ludziska się pozdrawiają. Mojemu koledze nawet kiedyś inny kolega podał rękę na znak pokoju i ten pierwszy miał składane biodro na ortopedii :), ale to dzieci po 50-tce, jeżdżą na składakach i w ogóle nie na temat 🙂 Pozdrawiam

  4. Jeszcze nie wiem, bo mam założpnego Holtera (takie urządzonko do pomiaru ciśnienia :-)). Ale mam taki plan 🙂

  5. Boguś – a to przepraszam 🙂 – Jutro rano… oh sorry w nocy też wstajesz na jutrzejszy trening z Moniką 🙂 ?

  6. @Arek – nic nie wąchałem, ale wypiłem na czczo sok z… nie z buraków, ale z marchewki. Był pyszny, ale chyba sfermentowany ;-). A może pomyliłem się i to było stare, otwarte wino…? 😉 @Bartek – 4.45. Niektórzy muszą dojechac te 16 km :-).

  7. Łukasz, tutaj w Gdańsku niektórzy wstają o 4:55 aby zdążyć na trening na 5:40. Mateusz i Boguś potwierdzą 🙂

  8. Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty. Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty. 🙂

  9. Karolcia A Ty się czasami na półmaraton warszawski nie wybierasz? 🙂 Pozdrawiam.

  10. Witam Ja też się nie mogę doczekać jazdy – takiej prawdziwej. Szosa jest tylko pedały i buty mają być w piątek. Ale to nie znaczy że na takich zwykłych nie jeździłem. Nie wytrzymałem, ale chyba to nie to. A tak swoją drogą to na samą myśl że coraz więcej ciepłych dni przed nami to ta pogoda do biegania wcale mi nie przeszkadza. Może tylko ból w nodze, po dniu odpoczynku, pierwszym od 80 dni na luźnym bieganiu pokazało mnie. Teraz jest smarowanie,prochy i bieg. A szosa w sumie w necie też znajdziesz. Wszyscy twierdzą, że trzeba przymierzyć, może i tak, ale ja swoją w necie dobralem a w sklepie wyszło to samo. Fakt, że trochę utargowalem… Pozdrawiam

  11. Od 5:00.??? Podziwiam. Najwcześniej wstawalem 5.30 zeby na 6 na basen. To ty pewnie z kurami spać chodzisz :)))

  12. O zesz… Współczuje… Ale na szczescie 😉 wiosna trochę ostatnio odpuscila. Chociaż jutro chyba kolejny atak 🙂 A w sieci nie znajdzie się szosa w odpowiednim rozmiarze? Bo to faktycznie aż szkoda…

  13. O zesz… Współczuje… Ale na szczescie 😉 wiosna trochę ostatnio odpuscila. Chociaż jutro chyba kolejny atak 🙂 A w sieci nie znajdzie się szosa w odpowiednim rozmiarze? Bo to faktycznie aż szkoda…

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,807ObserwującyObserwuj
21,500SubskrybującySubskrybuj

Polecane