Wszystko zaczyna się w głowie

W swojej książce pt. „Myśl i bogać się” Napoleon Hill pisał, że myśl jest realną siłą, a wszystko, co robimy i czego nie robimy, zaczyna się w naszych głowach. Potwierdza to historia bohatera tego artykułu, który najpierw zdołał uchwycić pewien impuls, który później zamienił w ideę, a gdy to już zrobił, to poszedł za ciosem i całkowicie odmienił swoje życie.

To historia o 30-latku, do którego pewnego dnia dotarło, że znalazł się w trudnym położeniu, a jego przyszłość nie rysuje się w jasnych barwach. Większość czasu spędzał w pracy. Nie stronił od palenia papierosów. Niby chciał je rzucić, jednak ciągle brakowało mu siły, żeby wyrwać się ze szponów nałogu.

Otrzeźwienie przyszło wtedy, gdy zachorował jego ojciec, który podobnie jak syn poświęcał się pracy, a przy tym również nie rozstawał się z paczką papierosów. Bohater tej historii zrozumiał, że jeśli niczego w swoim życiu nie zmieni, wkrótce zacznie zmagać się z podobnymi problemami zdrowotnymi.

Impuls zmieniający życie

„9 września od rana do wieczora nie zapaliłem ani jednego papierosa” – mówi Adrian Kostera. „W moim dorosłym życiu nigdy wcześniej nie było takiego dnia” – dodaje. Ten pierwszy, najważniejszy, a pewnie i najtrudniejszy krok zakończony sukcesem wyzwolił w nim siłę pozwalającą na przenoszenie gór. Reszta jest historią…

ZOBACZ TEŻ: Adrian Kostera chce pobić rekord Guinnessa w triathlonie

„Ultra biega się głową”

Nie ma wątpliwości, co zadecydowało o tym, że Kostera zrzucił mentalne kajdany i zaczął realizować ekstremalne wyzwania.

[W bieganiu – przyp. red] głowa jest najważniejsza – nie nogi, serce, płuca i mięśnie, ale głowa, a w przypadku wyzwań „ultra”, to dodatkowo głowa na karku. (…) To, o czym mówię, można ekstrapolować na każdą inną dziedzinę życia”. 

Adrian Kostera TEDx Białystok
Adrian Kostera, źródło: TEDx Białystok

3 mentalne filary sukcesu

Nastawienie psychiczne ma najważniejsze znaczenie w realizowaniu celów. Adrian Kostera wyróżnia trzy mentalne filary sukcesu wyzwań „ultra”, tych sportowych i życiowych.

Pomysł

Żeby coś mogło się ziścić, musi pojawić się pomysł. Niczym ziarno ten pomysł musi zostać zasiany w naszej głowie. Musi się rozwijać i dojrzewać. Tylko wtedy jest w stanie przetrwać próbę czasu.

Czynnikami, które podkopują sensowność pomysłów, jest własne myślenie utartymi schematami oraz konieczność zmagania się z krytyka zewnętrzną. Dochodzenie do sukcesu w pewnym sensie opiera się również na ignorowaniu krytyki i na trzymaniu się wytyczonej ścieżki.

Motywacja

Jest niemal pewne, że na drodze do osiągnięcia celu wystąpią niedogodności. Przez to osoby bez silnej motywacji znajdą powód do rezygnacji. „To musi być coś mega silnego. To musi być przede wszystkim wewnętrzna motywacja” – mówi Adrian Kostera. „Źródło tej motywacji musi być bardzo precyzyjnie zdefiniowane”.

Motywacja płynąca z tego, że coś się lubi robić, albo z liczby pojawiających się „lajków”, podlega szybkiej weryfikacji, gdy tylko pojawią się prawdziwe problemy.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Adrian Kostera (@100ironmans100days)

Pokonanie największego wroga 

Największymi wrogami, największymi hamulcowymi sukcesu, są sami zawodnicy, którzy, gdy czują, że nie mają już sił, rezygnują z dalszej walki. Tymczasem okazuje się, że często sygnały o tym, żeby się poddać, są tylko mechanizmem obronnym przeciążonego organizmu, który „delikatnie sugeruje”, że właśnie skończyło się paliwo w energetycznym baku.

Co ciekawe zdarza się, że gdy pojawia się odpowiedni czynnik motywacyjny, np. zagrożenie, to mimo, wydawałoby się, krańcowego zmęczenia zawodnik jest w stanie uwolnić pokłady energii, o których wcześniej nie miał pojęcia, że istnieją. O czym to świadczy?

Adrian Kostera nie ma żadnych wątpliwości, że o wszystkim decyduje głowa. „Skoro przez ostatnie cztery godziny nie dawałem rady biec, a dałem radę na 20 minut przed metą [pod presją zbliżającej się rywalki – przyp. red], to znaczy, że w każdym momencie byłem w stanie to zrobić, ale moja głowa nie chciała mi na to pozwolić”.

Wyciąg ze sportowego CV Adriana Kostery

  • Zajęcie 2.miejsca w zawodach Quintuple Ultra Triathlon World CUP,
  • Zajęcie 4.miejsca w Mistrzostwach Świata Double Ironman,
  • Ukończenie z sukcesem wyzwania „100 maratonów w 100 dni” (od 10.2019 r. do 01.2020 r.),
  • Pokonanie najdłuższego duathlonu (120 km biegu/1800 km rowerem/422 km biegu).

***

Tekst powstał na bazie wykładu Adriana Kostery pt. „Ultra biega się głową” na TEDx Białystok, który odbył się 21 maja 2022 roku. W oczekiwaniu na zmontowany materiał, który będzie można zobaczyć na YouTubie, polecamy zapoznanie się z nagraniem w formie „nieobrobionego” zapisu „na żywo”.

(początek od 11:50)

ZOBACZ TEŻ: Będzie nowy rekord Guinnessa w triathlonie?

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,389ObserwującyObserwuj
434SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze