To właśnie to zdjęcie musiało przekonać sędziów, kto wygrał zawody triathlonowe podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Na metę równoczesnie wpadły dwie zawodniczki, a ostatecznie mistrzynią olimpijską zostałą Nicola Spirig (SUI), srebro zdobyła Lisa Norden (SWE), a brąz Australijka Erin Densham. Walka o czołowe miejsca była niezwykle pasjonująca i wydawało się, że do końca będzie się w niej liczyć Helen Jenkins, która odpadła z rywalizacji o podium zajmując 5 miejsce.
My z uwagą przyglądaliśmy się naszym zawodniczkom.Maria Cześnik z numerem pięćdziesiątym i Agnieszka Jerzyk z pięćdziesiątym pierwszym. O godzinie 12.00 pełna relacja foto i wywiady. Teraz kilka zdjęć (m.in. autorstwa Tomasza Pomiernego). Maria Cześnik miała ogromną szansę na wysoką lokatę, ale upadek na rowerze, o którym jeszcze dziś napiszemuy, przekreślił jej szanse. Zapraszamy.
{gallery}IO_London{/gallery}
Moim zdaniem powinny być przyznane dwa złote medale! Fotofinisz nie rozstrzygnął wyniku co do 0,001 sekundy, a jedynie do 0,01 (dokładniejsze wyniki nie zostały nigdzie podane). Więc to sędziowie zadecydowali kto wygrał na podstawie zdjęcia, na którym jeszcze taśma przeszkadza w odpowiednim doprowadzeniu linii do zawodniczek. Zresztą na tak długim dystansie nie powinny decydować o zwycięstwie tysięczne sekundy…. 🙂