Zmiany, na lepsze :)

Witam ponownie



Ostatnio postanowilem skupiac sie na treningu na taktyce , ktora okazala sie tak samo wazna jak pozostale elementy treningu. Głownie odpowiednie rozkladanie sil ktore byly moja najwieksza bolaczka. Dzieki czemu udalo pobic mi sie moje dwa rekordy zyciowe :))))) 10km około 65:00 na 59:18 i pływanie 400m z 8:00 na 7:26


Bez forsowania przemyslany i zaplanowany bieg dal oczekiwany rezultat podobnie w plywaniu.


Niecaly miesiac zostal do mojej debiutanckiej imprezy biegowej a to napawa optymizmem poczatkowo planowalem uderzyc w czas 60:00 minut na 10km ale obecnie mija sie to z celem i musze powaznie zastanowic sie co za czas sobie obrac jako ten satysfakcjonujacy.


Pozdrawiam


Powiązane Artykuły

1 KOMENTARZ

  1. Gratulacje. Dyszka poniżej godziny to jest już całkiem niezły wynik. Taki 4:15 na maratonie. A braki dyscypliny w tempie startowym jak widać to przypadłość nie tylko początkujących, jak pokazały zawody w Kona 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,816ObserwującyObserwuj
22,200SubskrybującySubskrybuj

Polecane