No dalej do przodu, dzis mineło 7 tygodni jak rozpoczalem mój cykl przygotowan, jak narazie wszytko przebiega zgodnie z planem 🙂 no i nawet bieganie staje sie coraz łatwiejsze wczoraj przebiegłem 8km w czsie 6 min na km, wiem dla wiekszosci wzbudzilem usmiech , ale dla czlowieka ktory zaczął biegac miesiac temu to jest osiągniecie! Co do plywania to wiadomo ( to mój konik) cały czas pracujemy nad kondycja i predkoscia tak zeby dosc w tym miesiacu do 3km na 1/h , rower to rower wczoraj zrobilem 40 km MTB po lesie i cały czas trzymam kciuki zeby zima zapomniała o Nas:) pozd
dzieki za słowa otuchy:) buty mam chyba ok daja rade , pływanie i rower cooraz lepiej wiec mysle pozytywnie
Skoro zaczynasz biegać to zwracaj uwagę na technikę. W ten sposób dojdziesz do dobrych wyników w stosunkowo krótkim czasie. Nie zapominaj o dobrych (większych) butach do biegania pod Twoją stopę.
Myślę, że będzie dobrze – bardzo dobre pływanie, coraz lepszy bieg i do tego rower! 🙂 Jeśli chodzi o zimę, to moje źródła mówią, że wróci do nas gdzieś 12/13 stycznia. Niekoniecznie z jakimś większym śniegiem.
spokojnie, nikt się nie będzie śmiał 🙂 ja tez zaczynam po sporej przerwie i się nie załamuję, bo na razie wszystko idzie nie do końca tak jak miało być. Nie poddawaj się i brnij do przodu 😀 życzę braku kontuzji, dobrej kondycji i duużoooo słońca – ja też się cieszę, że zima o nas zapomniała ;P pozdrowienia!
Popieram to o zimie;)
I tak trzymaj! A z każdym tygodniem bieganie będzie sprawiało coraz więcej frajdy… zresztą tak jak pozostałe konkurencje…