To jest jak do tej pory chyba najlepszy mój tydzień treningowy.
Trochę zazdrościłem Wam startów i zrobiłem sobie w sobotę mały triathlonik na raty z tym, że w odwrotnej kolejności.
W niedziele: długi rower- 4 godz.+ zakładka bieg 1h. Przyznam, że bieg to jedna wielka męczarnia była, kilkukrotnie myślałem o zatrzymaniu się, ale dotrwałem do końca. Nogi na wieczór mocno schetane były, ale dzisiaj jest zadziwijająco dobrze nawet bardzo dobrze 🙂
Najbardziej cieszy mnie to, że w końcu nie kombinowałem z treningami i wykonałem wszystko tak jak miało być oprócz basenu 😉
Tydzień: 12.05-18.05
Pływanie: 1:08 h (2.86km)
Rower: szosa 9:03h (246km)
Bieganie: 5:06h (52.20km)
+sauna- 0:30h
+cross trening- 0:25 h
Razem: 16:12h
Gratuluję Wszystkim wyników !!!
Do zobaczenia w Piasecznie 🙂
w tym tygodniu będzie poprawa z tym pływaniem…. no siary to może nie będzie, ale chciałbym też wyjść z wody w dobrym samopoczuciu 😉
Plati ! Limit czasowy w plywaniu to 2:20 . Jak sie nie wyrobisz, SIARA !
I to właśnie chodzi! Ciągniesz dalej w takim treningu! 🙂
Plati weź nie podłamuj chłopie, tydzień naprawdę spoko, jak to mówią nie którzy pływaniem się IM nie robi tylko rowerem… ;-P
'Wykonałem wszystko tak jak miało być oprócz basenu ;)’ ;))) Żeby nie było – mnie też (niestety) często wylatuje z grafiku 1, a max 2 jednostki treningowe (z zaplanowanych ok. 10) w tygodniu, ale i tak tylko roweru robię mniej niż Ty w tym tygodniu (zwykle 160-180 km/tydz.). Pozostałych dyscyplin – więcej! A ja tylko skromniutko – połóweczkę planuję 😉 Wiem, że medale dają za zawody, a nie za treningi, ale… 😉 No tak Cię tylko dopinguję do treningu 🙂
hehehe 'pełna plaża’ normalnie jak plażing :)))))))) fakt słabo- demotywację mam basenową
Rower i bieganie super! Plywanie od jakies czasu to …pelna plaza!!!! Do roboty!!!!!
Pogratulować, kolega w szczycie treningowym. Ja pokpiłem swój plan treningowy i teraz mam duże zaległości, a pierwszy start już za 3 tygodnie. Co do Piaseczna, to wczoraj właśnie się zmasakrowałem na maratonie MTB, w błocie po ostatnich deszczach. Oby pogoda w Piasecznie sprzyjała startującym w TRI.
Ładnie!!! Tylko pływanie skromne…. Najważniejsze, że idziesz do przodu… ! Tak trzymaj… 🙂