Juz byłem w ogródku i witałem się z gąską……..tak bym opisał rosnącą formę od początku roku. Pływanie naprawdę szło coraz lepiej, trenażer jakos też, ale wciąż nieustępujący ból w kolanie dawał o sobie znać i eliminował mnie z biegania. Poszedłem jeszcze raz do specjalisty no i w końcu powiedział o koniecznej przerwie nawet na 2 tygodnie lub dłużej. USG nie pozostawia wątpliwości. Na szczęście rezonans wypadł przyzwocie. Co gorsza dziś dołączyłem do grona AT Team ( z czego się bardzo ciesze) i ten dzień mogłbym teraz świętować a tu taki news ….ehhh.
Najwyższa pora na rehabilitację i leczenie ponieważ sezon zbliża się wielkimi krokami, za pasem wiosna i dłuższe wyjazdy w weekendy ( rowerowe). Już nie wspomnę jak mnie ciągnie do lasu na utarte scieżki biegowe. Zazdroszę wszystkim zdrowym:)
@Rafał, idź do dobrego sprawdzonego ortopedy (ew. na początek dobry sprawdzony rehabilitant, który też dużo może powiedzieć). Diagnoza przez internet to raczej zły pomysł.
cześć Piotr możesz mi napisać jaką masz kontuzję bo ja też złapałem kontuzję kolana i zastanawiam się co dalej…………………..
@ Lukasz: Plan jest juz nakreslony – Sierakow, Szczecinek, Susz, Elk/Gdansk, Gdynia, Borówno. Chcę ten sezon rozegrac na olimpijkach i połówkach. Za rok może jeden IM w PL lub za granicą. Jednak musze wpierw 'odbudować’ zdrowie.
No tak, sport to zdrowie. Z kim nie rozmawiam, ten a to problem z kostką, a to z kolanem, a to bark dokucza. Witaj w klubie AT, podklubie kontuzjowanych 🙂 I lecz kolano prędko, bo sezon za pasem.
Cześć Piotr! Cieszę się, że dołączyłeś. Startujemy w tych samych barwach! Gdzie w tym sezonie?
witaj w klubie 😉 AT TEAM a nie kontuzjowanych ma sie rozumieć 😉