jest styczeń a ja powoli wyczuwam sezonowe emocje

Witam Wszystkich ponownie,

 

Nie pisałem chyba od października po Tri w Barcelonie, ale po prostu nie mialem czasu na dzielenie się życiem i emocjami itp. itd. Dziś rówież nie mam tego czasu za wiele, głównie z powodu pracy jednak muszę coś napisać co jest ostatnio wyczuwalne w powietrzu.

Spojrzałem dokładnie w kalendarz…….widzę 15 styczeń. Generalnie wszyscy powinni 'spać’ w zimowym letargu i szykować się powoli i po cichu na nowy sezon. Tymczasem na FB coraz wiecej nowych i pięknych maszyn ujawnianych przez kolegów Triathlonistów. Fantastyczne jest to kiedy widzę jak duże dzieciaki czyli my faceci fascynujemy się sprzętem rowerowym, kaskami, miernikami mocy i tym wszystkim co ma nam pozwolić urwać te kilka sekund  z tych wyśrubowanych jak na amatorów czasów.

Od razu przypominają mi się momenty przed startem i lekki stres temu towarzyszący, chwile wyczekiwania na start w wodzie lub z brzegu, zadyszka po wyjściu z wody i nogi jak z cementu po przejściu do etapu biegowego.

To wszystko sprowadza się do przemyśleń typu ’ jak to będzie w 2014′, ’ czy uda mi się przebić czas XXX’, 'kto będzie szybszy a kogo uda mi się pokonać’. Ehh, mocni stają się coraz mocniejsi a słabi amatorzy jeszcze sezon temu powoli przechodzą metamorfozę w 'semi-pro’. Sezon 2014 zapowiada się nadzwyczaj emocjonująco.Już nie mogę sie doczekać!

Powiązane Artykuły

6 KOMENTARZE

  1. Jacku, nawet gdybym miał elektryczny motorek w moim rowerze to Ciebie nie dogonię:)) a tak poważniej to będą duże zmiany w 2014. 'Odpukac’, aby przygotowania przebiegły bez kontuzji Wszystkim nam.

  2. No , a już się bałem że nasz Piotr po wyprzedaniu sprzętu tri dał sobie spokój . Prawdopodobnie w nowy sezon wkroczy na nowym rumaku i ze sporą dozą energi, czego życzę w 2014.

  3. No , a już się bałem że nasz Piotr po wyprzedaniu sprzętu tri dał sobie spokój . Prawdopodobnie w nowy sezon wkroczy na nowym rumaku i ze sporą dozą energi, czego życzę w 2014.

  4. Przyczajeni niczym tygrys, ukryci jak smok :-). Mnie, póki co, wymiana maszyny pedałującej nie grozi 🙂

  5. Nie Ty jeden Piotrze…. 🙂 Ciekawe co uda się zrealizować w tym sezonie….. Pozdrawiam

  6. Dokładnie coś wisi w powietrzu, tylko nasi redaktorzy jacyś tacy przyczajeni i nic o planach ani treningach nie piszą 😉

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,744ObserwującyObserwuj
16,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane