Kacper Adam i Olga Ziętek wygrali w sobotę zawody na dystansie Half Ironman w Sierakowie. Kacper Adam zapowiadał wakę o załamanie 4h. Zabrakło 7 minut. W zawodach startowało 500 osób, w tym między innymi Filip Przymusiński, który już w ubiegłym roku rozpoczął ściganie na długim dytansie. W Sierakowie zameldował się na mecie 8. Dobry wynik zanotował Piotr Grzegórzek, który po krótkiej przerwie wrócił do ścigania, zajmując 4 miejsce z bardzo dobrymi wynikami w pływaniu i biegu – w obu tych konkurencjach miał drugi wynik zawodów. Oto pierwsza trójka zawodników i zawodniczek:
Meżczyźni:
1. Kacper Adam – 4.07.37, pływanie – 00:24:48, rower – 02:11:12, bieg – 01:26:00
2. Jakub Woźniak – 4.15.07, pływanie – 00:33:27, rower – 02:15:42, bieg – 01:19:25
3. Łukasz Szumiec – 4.15.24, pływanie – 00:32:25, rower – 02:11:29, bieg – 01:24:27
Olga Zietek – fot. z prywatnych zbiorów zawodniczki (FB)
Olga Ziętek dla AT:
„Start w Sierakowie to moje pierwsze zwycięstwo w połówce. A zwycięstwo smakuje inaczej, lepiej, wyjątkowo. Po pierwsze zaskoczył mnie wynik (4:44), ale szczerze powiem, że czekałam na niego 2 lata. 2 lata ciężkiej pracy nad sobą, bo rok temu nie mogłam rywalizować w pełni sił (wypadek na szosie). Długa droga, jaką przebyłam zaprowadziła mnie na metę w Sierakowie. Po drugie już wiem, że zwycięstwo jest…słone. Łzy szczęścia na mecie były jak balsam, który choć na chwilę ulżył mi w bólu. Po trzecie dałam z siebie 100% tego dnia. Od startu wierzyłam, że to jest ten dzień, ta szansa na dobry wynik i ta wiara towarzyszyła mi na każdym kroku trasy biegowej, zwłaszcza na ostatniej z czterech pętli, kiedy było mi najciężej. A w skrócie wyglądało to tak: wychodząc z wody jako druga wiedziałam, że jest całkiem dobrze, bo strata do pierwszej dziewczyny była niewielka (ok 2min40sek). Na rowerze od początku jechałam mocno na tyle, aby na drugiej z czterech pętli wyprzedzić pierwszą zawodniczkę. Od końca drugiej pętli do mety nie oddałam prowadzenia. Od tego momentu w duchu zadawałam sobie pytanie: kto dzisiaj wygra? I odpowiadałam zawsze tak samo: Rób swoje, nie daj się ponieść emocjom, zasuwaj! Po prostu wierzyłam w siebie. Zsiadając z roweru miałam przewagę (ok 1min40sek nad drugą, ok 4min nad trzecią zawodniczką) i postanowiłam nie odpuścić, powalczyć do końca o wynik. Bo samo ciacho nie smakuje tak dobrze, jak polane słodką czekoladową polewą – liczył się wynik na mecie. A wynik chyba najlepszy na tej trasie wśród wszystkich edycji. Dziękuję zawodnikom Trinergy i ich rodzinom, których doping niósł mnie do ostatniego metra mety, a przede wszystkim dziękuję przyszłemu mężowi (to już za 2 tygodnie!), który zawsze mnie wspiera w dążeniu do celu.”
Kobiety
1. Olga ZIetek – 04:44:26, pływanie – 00:30:10, rower – 02:34:35, bieg – 01:33:46
2. Joanna Susmanek – 04:47:18, pływanie – 00:31:26, rower – 02:37:09, bieg – 01:32:34
3. Daniela Kamińska – 05:00:25, pływanie – 00:27:09, rower – 02:38:20, bieg – 01:48:40
A w roli dziennikarza Akademii Trathlonu niespodziewanie zadebiutował profesor Artur Pupka, który wieczorem zaskoczył Ojca Dyrektora, przesyłając wywiad nagrany z Kacprem Adamem.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy i informujemy, że tym samym Profesor został nominowany do nagrody Debiut Roku w kategorii „Wywiad” 🙂
http://youtu.be/EVbLKK_BX4I