Kolejny wpis!

1. Oto całe wyjaśnienie. Prawda objawiona. Normalnie tak nie robię.

2. @Filip Przymusinski też na to zwróciłem uwagę, ale po krótkim namyśle wiedziałem, że zrobił bardzo dobrze. Wyobraź sobie alternatywny film poprawny kolarsko … fujjjjjjjjjjjjjjjj 🙂 🙂 🙂

3. Ale jako kolarz jednego nie mogę przeboleć: GACIE POD SPODENKAMI KOLARSKIM???? Toż to profanacja 😀

4. Hej, dzięki wielkie za miłe słowa 🙂 Zbocze to jest siła oporu ustawiana na trenażerze.

5. … jeszcze jedna sprawa – ja nie mam nic przeciwko żebyś kolejne treningi dokładał. Z góry dziękuję 🙂

6. Fajny bajer – dzięki i na pewno będę korzystał. Pytanie – takie żeby spać spokojnie 🙂 – tekst 'zbocze X’ oznacza że manetka obciążenia ma być ustawiona w pozycji X ?

7. Mam natomiast ostatnio irracjonalną chęć kupienia rolek i sprawdzenia, jak to ustrojstwo się spisuje. Chociaż z góry znam efekt (nuda, nuda, hałas i pewnie niejeden dzwon na środku pokoju ;)) to jakoś spokoju mi to nie daje. Pożyjemy, zobaczymy – póki co 'zima’ nie wymaga radykalnych kroków.

8. Hehe, no tak w końcu jesteś w leniwcach 🙂 Ja jak widzisz wolę trenażer 😉

9. Hmm, tym odcinkiem przypomniałeś mi, dlaczego sprzedałem trenażer 😉 Nuda, nuda i hałas – nienawidzę oglądać głośno TV, a nie lubię też, jak mi coś szumi podczas tegoż oglądania (i przyznam, że bardzo mi się źle słuchało Twojego odcinka – właśnie przez ten zbyt duży szum w tle). Nie dało się niestety pogodzić tych dwóch kryteriów, więc nie dałem rady nic oglądać podczas kręcenia w miejscu. A że też lubię, jak coś się dzieje, to moja krótka przygoda z ustrojstwem zakończyła się po zaledwie kilku treningach. Wolę zajęcia grupowe spinning (warunek: dobry trener – ale nie taki z nastawieniem 'luzacki fitness do wyrywania lasek’, tylko 'no pain-no gain’) lub ostatecznie upodlić się w błocie i śniegu na zewnątrz.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.