Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią, dziś prezentujemy dokonania zawodników nominowanych w plebiscycie Akademii Triathlonu. Przypomnijmy, że nominacje są subiektywnym wyborem Redakcji AT i bazują na ocenie nie tylko osiągnięć w danym sezonie, ale również progresji wyników i rokowań. Zawsze każda decyzja poprzedzona jest dyskusją, a do plebiscytu niezmiennie od początku jego powstania typujemy wyłącznie 5 zawodniczek i 5 zawodników. Zawodnika oraz zawodniczkę sezonu 2013 poznamy już 16 listopada podczas gali LOTTO Night w Warszawie. Przypominamy, że nadal trwa rejestracja na LOTTO Konferencję „Triathlon 3razyTAK”.
Adam Głogowski (AZS AWF Katowice)
Forma Adama Głogowskiego w sezonie 2013 rosła z każdym startem. Rozpoczął od czwartego miejsca na zawodach Garmin Iron Triathlon w Malborku. Z wody wyszedł jako pierwszy ze stawki, jednak nie udało mu się utrzymać tej przewagi na trasie rowerowej. W kolejnych zawodach z tej serii, w Szczecinku, już nie dał sobie odebrać zwycięstwa, choć walka z drugim Mikołajem Luftem była zacięta do końca (zaledwie 13 sekund różnicy). Na Mistrzostwach Polski w sprincie, w Suszu, Adamowi udało się wywalczyć brązowy medal. Dobry występ rozbudził nadzieję przed Mistrzostwami Europu U23 w holenderskim Holten. Niestety Adam nie ukończył tych zawodów. Tydzień po nieudanym starcie w Holten, Adam Głogowski wziął udział w kolejnych zawodach z cyklu Garmin Iron Triathlon. Na morderczej trasie, z wieloma podjazdami oraz podbiegami w Radkowie, kolejny raz udało mu się wskoczyć na podium, tym razem na najniższy stopień. W lipcu zwyciężył z dużą przewagą w BEKO Ełk Triathlon. Finał cyklu Garmin Iron Triathlon w Ślesinie zakończył również zwycięstwem. Dobra passa napawała optymizmem, przed jego docelowym startem w sezonie w Gdyni. Adam wymieniany był w gronie fawrotów do zwycięstwa w Herbalife Triathlon Gdynia, niestety upadek podczas treningu rowerowego tydzień przed zawodami i złamany obojczyk, przerwał jego dobrą passę.
Marek Jaskółka (Klub Sportowy Biuro Podróży AS)
Marek Jaskółka, jeden z najbardziej utytułowanych Polskich zawodników zaskoczył kibiców nie tyle wysoką formą sportową, co zapowiedzią zakończenia kariery na dystansie olimpijskim. Marek po sezonie 2013 definitywnie kończy swoją przygodę ze sportem olimpijskim. Od przyszłego roku ma się już skupić wyłącznie na startach w zawodach z serii Ironman. Sezon 2013 zaczął późno, ale od razu złotym medalem Mistrzostw Polski w sprincie w Suszu. Kolejnym zaplanowanym startem Marka miał być Ironman we Frankfurcie, jednak z powodów zdrowotnych musiał zrezygnować z udziału w tych zawodach. Po wyleczeniu kontuzji jeszcze raz wystartował w Polsce, na swoim ulubionym dystansie olimpijskim na Mistrzostwach Polski w Górznie. Również tutaj nie miał sobie równych i stanął na najwyższym stopniu podium. Swój start z Frankfurtu na pełnym dystansie przeniósł do Walii, gdzie na Ironman Wales zajął drugie miejsce z czasem 09:18:16 i zyskał cenne punkty potrzebne do kwalifikacji na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata na Hawajach. Ostatni start Marka Jaskółki to Ironman Lanzarote 70.3. Zawody uznawane za jedne z trudniejszych z serii Ironman zakończył na dobrym 7 miejscu. W planach ma jeszcze start w grudniu w Meksyku.
Z powodu licznych problemów zdrowotnych, Marka Jaskółkę oglądaliśmy w tym sezonie stosunkowo rzadko, jednak tam gdzie startował pokazywał klasę, jak przystało na najbardziej doświadczonego zawodnika z nominowanych w plebiscycie Akademii Triathlonu.
Mateusz Kaźmierczak (UKS G-8 dla PIPER Bielany Warszawa)
Mateusz miał bardzo udany początek i końcówkę sezonu. Na początku kwietnia w Pucharze Europy na dystansie olimpijskim w portugalskiej Quarierze zajął 20. miejsce. W maju na zawodach Elemental Triathlon Olsztyn wygrał z legendarnym Andreasem Raelertem, rekordzistą świata na dystansie Ironman. Kolejnym sukcesem Mateusza jest srebrny medal z Mistrzostw Polski w Suszu oraz pierwsze miejsce w klasyfikacji U23. Tydzień później potwierdził swoją dominację w kat. U23 – na Mistrzostwach Polski w Holten zajął 20. miejsce, najlepsze spośród wszystkich naszych reprezentantów. Kolejnego startu w hiszpańskim Palamos nie będzie dobrze wspominał. Na trasie rowerowej brał udział w poważnej kraksie, zawody ukończył na 51. pozycji, a na mecie okazało się, że ma pęknięty obojczyk i podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Po przerwie spowodowanej kontuzją, kolejny start Mateusza to Mistrzostwa Polski na dystansie olimpijskim w Górznie. Na metę dobiegł jako drugi zawodnik po Marku Jaskółce, zdobył srebrny medal w seniorach oraz złoty w kategorii młodzieżowców. Po Mistrzostwach Polski przyszedł czas na starty w Pucharach Śwata i Europy. W czeskich Karlovych Varach podczas Pucharu Europy był szesnasty, a w Pucharze Świata w Alicante zajął 29. miejsce.
Mikołaj Luft (Luft TRI TEAM)
Mikołaj jest specjalistą od dystansów długich. Sezon rozpoczął w kwietniu w Nowym Orleanie na zawodach Ironman 70.3, gdzie zajął 14. miejsce w klasyfikacji generalnej, a do złamania bariery 4h zabrakło mu zaledwie 1 min. 32 sek. W kolejnych zawodach Ironman 70.3 w St. Croix zajął 8. miejsce. Pierwszy start w Polsce to zawody z cyklu Garmin Iron Triathon w Malborku, które wygrał. Tydzień później na kolejnej imprezie z tego cyklu w Szczecinku zajął 2. miejsce za Adamem Głogowskim. Kolejny start za granicą Ironman 70.3 w Berlinie. Zajął tam bardzo dobre 11. miejsce z czasem 04:03:59. Po powrocie do Polski wystartował w dwóch kolejnych imprezach z cyklu Garmin Iron Triathlon. W Radkowie zajął 4. miejsce, a w Ślesinie siódme. Ostatecznie w klasyfikacji końcowej cyklu uplasował się na czwartej pozycji. Dużym sukcesem jest też z pewnością 3. miejsce w silnie obsadzonych zawodach Herbalife Triathlon Gdynia. Sezon zakończył 9. miejscem w Luksemburgu, 8 września. MIkołaj Luft w serii Ironman WTC startuje jako zawodnik PRO, co oznacza, że obowiązują go zupełnie inne zasady kwalifikacji na MŚ niż amatorów. Ci ostatni kwalifikują się na podstawie miejsca w kategorii wiekowej. Zawodnicy PRO zbierają w ciągu sezonu odpowiednią liczbę punktów.
Mateusz Rak (UKS TRI-TEAM Rumia)
Mateusz Rak rozpoczął sezon zawodami Elemental Triathlon Olsztyn, w których, pomimo problemów zdrowotnych na trasie, zajął doskonałe 3. miejsce. W kolejnym starcie, podczas Mistrzostw Europy U23, zajął dalekie od oczekiwań 47. miejsce. W lipcu dwa razy udało mu się stanąć na podium. W zawodach BEKO Ełk Triathlon na dystansie olimpijskim był drugi, a w Ślesinie na imprezie kończącej serię Garmin Iron Triathlon był trzeci. W sierpniu zdobył srebrny medal Mistrzostw Polski w aquathlonie w Gdyni. Największy sukces Mateusza w sezonie to 4. miejsce na Mistrzostwach Polski w Górznie. Mateusz Rak, to młody, waleczny i perspektywiczny zawodnik. Przed nim jeszcze dużo pracy, ale to jedna z naszych nadziei na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro.
Bardzo trudny wybór nawet przy ograniczeniu liczby kandydatów i kandydatek do 5.
Niestety jak widać po komentarzach robi się z tego konkurs popularności. Wyniki powinny decydować. Jak dla mnie Marek Jaskółka za medale na dystansach krótkich, gdzie pokonał młodych i zarazem mega wysokie II miejsce w Walii na IM.
W takim plebiscycie wybór zawodników winien odbywać sie w sposób obiektywny, w oparciu o analizę progresji wyników w ostatnim sezonie a nie w zamkniętym kręgu. Wybór subiektywny nie oddaje włożonego trudu w niełatwe przecież treningi. Pozdrawiam.
Jaskokla w Lanzarote wygral z Aga Jerzyk 13 minut i wszytscy sie podniecaja ale jak gongola wygral z nia 10 min w Pozaniu to w opisie zawodow napisano ze zawody staly na niskim pozimie. Aha, Marek tam byl 20 min za zwyciezca.
Oj akademia, chodzicie na psy…
No więc się szanuje… I uważam że Kacper Adam zasłużył na nominacje… Ale to jest subiektywny wybór. Rozumiem i szanuje wybór
A ja tu widzę, ze niektórzy mylą zawodowców z dobrymi amatorami. Ranking jest ułożony bardzo dobrze. Gdyby doszło do starcia bezpośredniego z wymienionymi w komentarzach to jest oczywiste, że wybrani przez AT pokonali by ich z zamkniętymi oczami. Ludzie, szanujmy sie…
Dziękujemy za wszystkie komentarze. W naszym plebiscycie zawsze nominujemy 5 zawodniczek i 5 zawodników. Jest to wybór subiektywny Redakcji AT i przedstawiamy zawodników, którzy naszym zdaniem w przekroju całego sezonu mogą się pochwalić nie tylko najlepszymi osiągnięciami, równą formą, ale również progresją wyników i rokowaniami na przyszłość. Jest to wybór subiektywny i mamy świadomość, że nie wszyscy będą się zgadzać z naszymi nominacjami. Ale pragniemy uspokoić, że wybór zawodnika i zawodniczki roku nie należy już do nas – dokonują go trenerzy triathlonu z całej Polski. Jeszcze raz dziękujemy za komentarze. Ogłoszenie wyników naszego plebiscytu nastąpi podczas LOTTO Konferencji Triathlon 3razyTAK.
Redakcja AT
Uważam, że korekta list jest konieczna. Mam nadzieje że organizatorzy plebiscytu o tym nie zapomną.
WE podsumowaniu można stwierdzić zatem, że brakuje w tych zestawieniach co najmniej dwóch zawodników i dwóch zawodniczek…. AT Team chce być portalem całej społeczności tri, a więc chyba skoryguje listy?
Też stawiam na Krisa Lachor. Oprócz Las Vegas miał w tym sezonie świetne czasy w Haugesund i Londynie.
Obstawiam zdecydowanie na Kris Lachor. Miał drugi czs po Zgliczyńskim w Las Vegas.
Ja bym też obstawiał na Kacpra Adama, młody zawodnik a prężnie się rozwija. Teraz zdobył w Austrii w Ironman 70.3 slota na 2014 zajmując 1 miejsce w kat.wiekowej.
Dzieki za mily komentarz Tomasz Kowalski jednak moja osoba i AT maja nie po drodze.
Trzymam kciuki za Kazia.
No gdzie Jakub Czaja ?
tylko taka mała uwaga- Mateusz Rak w Ślesinie zajął 2. miejsce.
a Sylwek Kuster?
Święta racja
Tak jak u kobiet Małgosi Szczerbińskiej, zwyciężczyni GARMINa
Moim zdaniem w zestawieniu brakuje Tomasza Gągoli – zwycięzcy z Sierakowa i Poznania 😉