Zbierałem się do napisania kilku słów od niedzieli, ale jakiś marazm mnie ogarnął, ale już nadrabiam.
Zrobiłem podsumowanie grudnia i wygląda to tak:
pływanie: 19.80 km (9:25h)
rower: 122 km (8:26h mtb), 40 km (1:50h spinning)
bieganie: 196 km (20:19h)
a ostatni tydzień tak:
pływanie: 5.30 km (2:30h)
rower mtb: 73.14 km (3:59h)
bieganie: 39.54 km (4:15h)
W tamtym tygodniu zrezygnowałem z jednego biegania dokładnie noworocznego, po nieprzespanej nocy nie chciało mi się, ale żeby nie był to stracony dzień, morsowałem więc wyszedł dzień regeneracji, przynajmniej tak sobie to tłumaczę ;). W niedzielę zrobiłem małą modyfikację planu zamiast długiego 26km wybiegania, było tylko 12.55 km bardzo wolno i 20 km mtb (1:00h).
Większość bloogowiczów już opublikowała swoje plany, też miałem taki zamiar, tylko tak naprawdę to jestem pewny trzech startów:
13/04 Maraton Orlen- start A- zejść poniżej 4h
1/05 Triathlon Amazonek pre race- trening, z znakowaniem trasy pewnie 🙂
07/09 CastleTriathlon- start A- ukończyć w limicie
Reszta startów będzie uaktualniana na bieżąco i będzie zależała od sytuacji zawodowej, z którą mam pewne trudności ostatnimi czasy 😉
ps. ale mam lenia w tym tygodniu, słabo to wygląda 😉
@Arek, sugerujesz, że spotkamy się na 1:35 ;). Dla mnie to już byłby kosmos. Biec w tempie około 4:30 przez 21 kilometrów – to chyba raczej nie dla mnie :). Za rok może tak, jak będzie taki postęp w treningach i będzie motywacja.
Jakub, aby była jasność – nie treningowa ale jako start B i samo ,,chciejstwo’ nie wystarczy… Pożyjemy, zobaczymy. Bartek zdecydowanie lepiej zaniżać przewidywany wynik niż tak jak ja zawyżać… 🙂
Arek, Boguś No to widzę, że przy Was to nie ma czym się chwalić. Mnie zadowoli czas około 1:40. Ale jeszcze 3 miesiące pracy przede mną więc mam nadzieję, że zbiję jeszcze coś z tego… 🙂
@Arek to czas rewelacja jak chcesz treningowo przebiec półmaraton w 1:30, dla mnie na razie za wysokie progi
Zaraz, zaraz! A Bartek czemu się nie chwali!?
To będziemy ustawiać się w tej samej strefie 😉
Bartek – z lataniem u mnie tak sobie… 🙂 ale pobiec chciałbym w granicach 1.30.. W końcu to (jeżeli już) ma być start B/C … :-)))
@Bartek, jak poniżej. Jutro na basenie, o ile nie zaśpię, powiem Ci na ile Arek będzie leciał. Zresztą, Arek, Tobie też mogę to powiedzieć 😉
@Jakub. Tomik niezła rzecz. Mógłby byc prezentem pod choinkę :-). Ja myślałem, że takie hasła możnaby spisać i umieścić na transparencie podczas zdobywania… podczas zawodów w Malborku 🙂
Ja na 80 % też – negocjacje z żoną trwają – ale powinno się udać 🙂 Arek a na ile chcesz polecieć ? 🙂 Może to pytanie jednak za szybko pada – mamy przecież dopiero Styczeń 🙂 @Boguś a Ty jak ? Poznaniem zainteresowany?
@Bartek, @Arek, też nieśmiało podnoszę ;-). To znaczy, mam taki plan, ale Opatrzność, jak zresztą słusznie w innym miejscu zauważono, może mieć inne plan :-).
Bartek- ja nieśmiało podnoszę (tak na 80%); Boguś – jak wena będzie… czemu nie 🙂
@Areku i Bousławie jeśli się na to zdecydujecie, to należałoby to spisiwać pod koniec roku nie zły tomik by się uzbierał i można byłoby go wydać 😉
@Arek, może to stanie się świecką tradycją, że podsumowanie każdego tygodnia okraszone będzie krótkim limerykiem w zależności od zaawansowania trenigowego 😉
A kto z Was startuje w Poznaniu w półmaratonie – rączka do góry :). Może tam też będzie okazja do uściśnięcia graby 🙂
Skoro Boguś uderz w te tony to ja też nie mogę się powstrzymać: Ściskajcie mocniej tyłki to będziecie szybcy jak kobyłki! Zamek bez trudu zdobyć się da ale musi być silna wola, że ha ha! 🙂
Żeby zdobyć ZAMEK Trzeba zewrzeć ZADEK 🙂 Sorki, ale nie mogłem się powstrzymać 😉
Mam nadzieję, że Ojciec Dyrektor ściągnie trochę blogerów do Łodzi i będzie można z nimi graby uścisnąć! A wy chłopaki ściskajcie te poślady czy zwieracze bo zadanie na ten rok ogromne! 🙂
ewidentnie najwięcej biegania, jak tak dalej pójdzie to jak nic złamiesz 4h w maratonie. Możemy zrobić wyścig korespondencyjny ja akurat na 13/04 wybrałem Łódź, jak się okazało nasz redaktor będzię prowadził tam imprezę więc może będzie wkońcu okazja zamienić choć słówko. Tak czy inaczej trza spiąć poślady i zdobyć ZAMEK !!
Plati nie ma obijania się:) Malbork tuż, tuż :)))