W sobotę mój pierwszy start w TRI, dlatego pomyślałem sobie, że warto zrobić mały bilans z półrocznego treningu.
Jak prezentuje się moja forma?
1. Pływanie – nie zrealizowałem swoich założeń treningowych, bo nie pływam dobrze karulem. Pomimo, że podjąłem nawet próbę nauki pływania metodą TI, to zabrakło mi czasu i energii. Pozostała mi żabka – daję radę przepłynąć ponad 20 basenó za jednym razem, wiec chyba dopłynę.
2. Bieganie – zrealizowałem swoje plany i załozenia. Biegam ponad 10km w czasie około 1 gdziny, z tętnem średnim około 152. Treningi robię w lesie, ze sporą ilością górek – średnio 110 m wspinaczki. Liczę na to, że po płąskim bedzię przez to szybciej i z mniejszym tętnem 🙂
3. Rower – moje założenia co do tej dyscypliny to poprawić ogólną wydolniość i siłę mięśni. Na jednym z ostatnich treningów udało mi sie uzyskać całkiem fajny wynik – 45km ze średnią prędkością 30km/h, z tętnem średnim 153. Dodam, że trenuję na góralu, z oponami z bieżnikiem górskim.
Podsumowując myśle, że nie jest źle, jak na pierwszaka z perypetiami zdrowotnymi. Oczywiście rewelacji nie ma, ale jak widzę siebie z przed pół roku i teraz to czuje się jak młody bóg 😉
A jakie inne korzyści?
Po pierwrsze dobre samopoczucie oraz waga stale na jednym poziomie.
Po drugie to odczucie, że nie zmarnowałem tego półrocza i mam szansę ukończyć 1/4 Irona.
Po trzecie to wpływ na innych, widzących zmiany we mnie – moja małżonka zaczełą biegać, moj sąsiad zaczynał bieg ze mną od 3 km, teraz biega po 10km.
Po czwarte ambitne plany na przyszły rok – ukończyć maraton, a jak forma do pisze to może 1/2 Iron.
Tak wygląda sytuacja u mnie. Pewnie mój optymizm mocno zweryfikują zawody w Ełku, w sprincie i w Ślesinie na 1/4 Iron. Pożyjemy zobaczymy… ale i tak było warto!
Dasz radę! Powodzenia w sobotę:)
Dzięki wielkie dla wszystkich, a dla Artura największe.
Jeyel, trzymam kciuki za Ciebie! Jak zawsze, z reszta:)
w takim razie do zobaczenia w Ełku i powodzenia 🙂
Powodzenia. Również będę w Ełku.
Dasz rade! W końcu to nie 'fizyka jądrowa’ :))
Powodzenia, i do zobaczenia w Ełku (bede jako kibic) i do zobaczenia na starcie w Slesinie (też startuje w 1/4) z moimi treningami i forma jest gorzej ak ze sie nie martw :))