W czwartek, późną porą miałem okazję wziąć udział w warsztatach ze stabilizacji.
Organizatorem byli Centrum Biegowe ERGO i obozybiegowe.pl. Zajęcie były przeznaczone dla biegaczy, ale nikomu się nie przyznawałem, że nie jestem biegaczem 😉
Przez ponad godzinę, dwójka przemiłych instruktorów, męczyła 10 osób na kilku narzędziach tortur. W mojej turze były to kolejno: przysiady na dwóch nogach i wahadło na jednej na bosu (chodzi o przyrząd, a nie brak skarpetek), wahadełko na równoważni i jaskółka, wypady na berecie (na, bo chodzi o przyrząd, a nie nakrycie głowy) oraz ćwiczenia z piłką rehabilitacyjną. Na filmiku widać, że nie jest łatwo, upadam przy 4 ćwiczeniu:
http://youtu.be/faBsw-wOYA4
I dwa zdjęcia walczące o miano śmieszniejszego 😉
Zdjęcia z serii modern art 🙂 A sam też katuję taki sprzęt i sobie chwalę.