Start na igrzyskach olimpijskich w Paryżu to nie tylko prestiż sam w sobie, lecz także dobra okazja do zdobycia punktów serii mistrzostw świata WTCS. Co zmieniło się w rankingu?
ZOBACZ TEŻ: 35 lat rozwoju. Historia World Triathlon
Zwycięzcy imprezy w stolicy Francji mogli liczyć na dodatkowe 1000 punktów w rankingu WTCS. Biorąc pod uwagę fakt, że do finału serii został tylko jeden wyścig zmiany mogą mieć kluczowe znaczenie.
„To ona trzyma wszystkie karty w ręku”
Dzięki zwycięstwu w Paryżu nową liderką rankingu kobiet została Cassandre Beaugrand. Francuzka wygrała dwa poprzednie starty serii WTCS (Cagliari i Hamburg). Po wystepie w stolicy Francji triathlonistka ma na swoim koncie 2750 punktów.
Z pierwszego miejsca zepchnięta została Emma Lombardi, która nadal pozostaje w grze o podium. 4. miejsce w Paryżu daje jej łącznie 2438,53.
Jak wyjaśnia World Triathlon: „na papierze podium w Weihai byłoby bardzo pomocne dla Lombardi. Tak się jednak składa, że Beaugrand może zdobyć więcej punktów dzięki ewentualnemu podium w ostatnim wyścigu sezonu zasadniczego. Wynika to z faktu, że zwycięstwo Beaugranda na dystansie sprinterskim w Hamburgu było warte tylko 750 punktów. Dla porównania, Lombardi za czwarte miejsca w Cagliari i Paryżu otrzymał po 791,45 punktów. Beaugrand może zrezygnować ze startu w Weihai, ale z obecnego stanu rzeczy jasno wynika, że to ona trzyma wszystkie karty w ręku”.
„Możemy wykluczyć szarżę Duffy na tytuł mistrzyni”
Na 3. pozycję awansowała brązowa medalistka igrzysk Beth Potter. Z 2352,98 punktami jest tylko o włos za Lombardi. W tym samym czasie zagrożenie ze strony Lisy Tertsch jest coraz większe. Zawodniczka ma obecnie 2154,71 punktów po zajęciu 9. miejsca w Paryżu.
Flora Duffy zamyka pierwszą piątkę z 1937,91 punktami. Jej 5. miejsce w Paryżu jest najlepszym wynikiem w tym sezonie. Jak informuje WT: „biorąc pod uwagę fakt, że nie zdobyła jeszcze medalu w tym roku i traci do Tertsch ponad 200 punktów, na tym etapie możemy prawdopodobnie wykluczyć szarżę Duffy na tytuł mistrzyni świata”.
Z dalszych miejsc rankingu sporą szansę na awans maja dwie zawodniczki. Georgia Taylor-Brown i Julie Derron mają na swoim koncie odpowiednio 1354,38 i 1349,19 punktów. W klasyfikacji generalnej zajmują odpowiednio 11. i 12. miejsce. Zwycięstwo lub podium w Weihai dałoby im miejsce w pierwszej trójce przed finałem WTCS.
Chaotyczna klasyfikacja
W rankingu mężczyzn liderem jest Matthew Hauser. 7. miejsce w Paryżu, po zwycięstwie w Hamburgu i srebrnym medalu w Jokohamie, daje mu łącznie 2301,40 punktów.
– Klasyfikacja mężczyzn zdecydowanie wygląda na dość chaotyczną, mimo że do końca sezonu zasadniczego pozostał tylko jeden wyścig – wyjaśnia World Triathlon.
Duży wpływ mają na to Alex Yee i Hayden Wilde. Yee wygrał w Cagliari i Paryżu, generując 2000 punktów, co wystarcza na 3. miejsce w klasyfikacji generalnej. Srebrne medale Wilde’a w obu imprezach zapewniły mu 1850 punktów i dały 5. miejsce. Jeśli któryś z nich uplasuje się w pierwszej piątce w Weihai (zakładając, że Hauser nie poprawi swojego obecnego wyniku), wyprzedzą Australijczyka i obejmą prowadzenie w serii.
„Każdy z czterech lub pięciu może zdobyć tytuł mistrza świata”
2. Miejsce rankingu zajmuje natomiast Pierre Le Corre z 2110,36 punktami.
– W rezultacie znajdujemy się w dziwnej sytuacji, w której Hauser utrzymuje bardzo zdrową, ale nieco wrażliwą przewagę na szczycie tabeli. Yee i Wilde mają potencjał, by powiększyć przewagę, ale wystarczy jeden gorszy dzień lub całkowita nieobecność w Weihai, by oddać inicjatywę Hauserowi, a nawet Le Corre. Dlatego też klasyfikacja mężczyzn wygląda na dużo bardziej otwartą niż kobiet, gdzie Beaugrand wydaje się być coraz bardziej przygotowana do koronacji. Każdy z czterech lub pięciu mężczyzn może zdobyć tytuł mistrza świata dzięki dwóm zwycięstwom, a może nawet dwóm medalom. Pytanie brzmi: kto tego dokona? – podsumowuje WT.
Ranking WTCS kobiet można zobaczyć tutaj, a ranking mężczyzn tutaj.
