Od walki z rakiem do mistrzostwa świata w wieku 75-lat. Bob Knuckey – najstarszy finiszer zawodów w Nicei

Wymagająca trasa mistrzostw świata w Nicei? Nie dla 75-letniego Boba Knuckeya, który został najstarszym finiszerem imprezy i stanął na najwyższym stopniu podium. 

ZOBACZ TEŻ: Chrissie Wellington – “najtwardsza kobieta na świecie”

Organizatorzy trasę mistrzostw świata IRONMAN w Nicei nazywali: „prawdziwym testem” dla uczestników. O jej wymagającym profilu przekonało się wielu zawodników w tym m.in. triathlonowa legenda Jan Frodeno, który po starcie przyznał, że na trasie: „umarł, robiąc to, co kocha”. Frodeno startujących określił gladiatorami. Tytuł ten z pewnością należy się Bobowi Knuckeyowi, który ukończył zawody w wieku… 75 lat. 

Bezkonkurencyjny występ 

2400 m przewyższenia na rowerze, bieg w upale i pokonanie dystansu Ironmana to spore wyzwanie dla każdego triathlonisty. 75-letni Bob Knuckey udowodnił, że wiek nie jest żadną przeszkodą do pokonania nawet najbardziej wymagającej trasy. Kanadyjczyk, który ukończył wyścig z czasem 14:57:40, nie tylko zwyciężył w swojej grupie wiekowej 75-79 lat i został mistrzem świata, lecz także uzyskał czas, który pozwoliłby mu zająć trzecie miejsce w kategorii 70-74. 

Bob uzyskał gorszy czas niż zeszłoroczny mistrz świata z Hawajów kategorii M75-79 Max Hochstrasser (14:12),  jednak trasa w Nicei okazała się nieporównywalnie trudniejsza. Na Wielkiej Wyspie zmagania ukończyło aż siedmiu mężczyzn w tej kategorii. We Francji do mety dotarł tylko Bob. 

Fot. Kevin Mackinnon

Walka z rakiem i spontaniczny debiut 

75-letni zawodnik do triathlonu trafił dopiero w wieku 50 lat, jednak na długo przed tym był biegaczem. Zaczął biegać w wieku 15 lat i zaliczył ponad 400 wyścigów, w tym kilkadziesiąt maratonów. Najlepszy z nich przebiegł w czasie 2:28:53. Kilkanaście lat później za namową trenera rozpoczął przygodę z duathlonem, a następnie dodał trzecią dyscyplinę. 

Czterdzieści lat biegania w maratonie stworzyło światowej klasy bazę aerobową dla Boba. Ma niesamowitą zdolność zarówno do trenowania, jak i pochłaniania bólu intensywnych wyścigów – mówi Barrie Shepley, trener Boba. 

Ironmanowy debiut Bob Knuckey zaplanował na rok 2007 na zawodach w Wisconsin. Okres treningowy zniweczyła jednak diagnoza lekarzy. U Boba wykryto raka prostaty. Kilka dni po tym, jak wyszedł ze szpitala po operacji, zdecydował się na wyjazd do Wisconsin. Pierwotnie jako support swojego kolegi. 

Wieczór przed startem Bob zobaczył jednak medale dla finiszerów. Mając na koncie dwa treningi rowerowe i dwa pływackie, stwierdził, że medal podoba mu się na tyle, że musi go mieć. Postanowił więc wystartować w imprezie. Zgodnie z postanowieniem, do domu wrócił z krążkiem, a start w Wisconsin rozpoczął jego przygodę z długim dystansem. 

Mistrzostwo świata razy cztery 

W 2013 roku Bob zdobył swój pierwszy tytuł mistrza świata, kiedy wygrał w grupie wiekowej 65- 69 lat podczas zawodów IRONMAN 70.3 Worlds w Las Vegas. Dwanaście miesięcy później powrócił na najwyższy stopień podium mistrzostw świata 70.3, tym razem wygrywając na rodzimej ziemi w Mont-Tremblant. W tym samym roku Knuckey po raz drugi wystartował w Konie (w 2011 roku zaliczył tam debiut) i zajął 5.miejsce w kategorii wiekowej 65-69 lat, gdzie przekroczył linię mety z czasem 11:58:05.

Po kolejnych czterech latach Bob wrócił na Hawaje w wielkim stylu. Ścigając się w nowej grupie wiekowej, został mistrzem świata i pierwszym 70-latkiem, który złamał barierę 12 godzin na trasie w Konie, odnotowując wynik 11:55:03. Tytuł mistrza świata zdobył po raz czwarty w 2023 roku, mierząc się z nową trasą w Nicei. 

Trener Boba, Barrie Shepley przyznaje, że pracował z wieloma profesjonalistami, olimpijczykami i największymi nazwiskami w triathlonie, jednak Bob Knuckey zdecydowanie wyróżnia się na ich tle. 

Nikt nie był bardziej imponujący niż Bob Knuckey. Mam zaszczyt pracować z jednym z najbardziej imponujących sportowców wytrzymałościowych na świecie – mówi Shepley. 

Nikodem Klata
Nikodem Klata
Redaktor. Dziennikarz z wykształcenia. W triathlonie szuka inspirujących historii, a każda z nich może taką być. Musi tylko zostać odkryta, zrozumiana i dobrze opowiedziana.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,772ObserwującyObserwuj
19,700SubskrybującySubskrybuj

Polecane