Alicja Pyszka-Bazan rekordzistką świata na dystansie 3x Ironman!

To była ogromna walka ze zmęczeniem. Podczas zawodów pojawiło się wiele kryzysów. Alicja Pyszka-Bazan dobiegła do mety zawodów 3x Ironman w ramach Triathlon Lensah i została rekordzistką świata!

ZOBACZ TEŻ: Pokonał Blummenfelta i słuch o nim zaginął. „Zobaczyłem ciemną stronę własnej osobowości”

Alicja Pyszka-Bazan do Lesahn pojechała z jasnym celem. Chciała poprawić rekord świata na dystansie 3x Ironman. Zawodniczka zaczęła bardzo mocno i od początku do mety prowadziła, walcząc o rekordowy czas. Udało jej się poprawić rekord. Na metę wbiegła z czasem 36:13:55!

Fantastyczne pływanie na początek

Dotychczas rekordzistką świata była Mareile Hertel. Zawodniczka uzyskała rekordowy czas właśnie na trasie w Lensahn w 2019 roku. Wtedy na mecie zameldowała się w 37:18:17.

Pyszka-Bazan zaczęła od świetnego pływania. Dystans 11,4 km przepłynęła w czasie 2:38:34. Oznaczało to, że ma już w tym momencie przewagę 43 minut nad rekordem świata!

Niestety pogoda w Lensahn zaczęłą się pogarszać. Zawodnicy i zawodniczki jechali w mocnym deszczu. Prowadzenie na dystansie 3x przejął w pewnym momencie Waldemar Kończak (później musiał się wycofać). Zawodniczka miała ciągle sporą przewagę nad rekordem. Po 200 km roweru zrobiła pierwszą przerwę. Miała tem pewne problemy techniczne, które zostały szybko zażegnane.

W 2/3 trasy rowerowej Pyszka-Bazan ponownie prowadziła w wyścigu. Ostatecznie 540 kilometrów dystansu 3x Ironman przejechała w czasie 18:19:34. Dla porównania rekordzistka Mareile Hertel zrobiła to w 17:36:30. Do końca walki o rekord było jeszcze daleko, bo pozostawał bieg.

Z kryzysami do mety po rekordowy czas

Pierwszy z maratonów zawodniczka przebiegła w 4:15:27. Było to tempo wyraźnie ponad rekord. Miała około godziny przewagi nad najlepszym czasem. Po drugim maratonie przewaga wzrosła do 80 minut!

fot. Alicja Pyszka-Bazan – Instagram.

Trzeci maraton był ogromną walką Pyszki-Bazan ze zmęczeniem. Jej mąż informował, że biegnie w pełni skoncentrowana, nie odzywając się do supportu. Zawodniczka znalazła chwilę, aby podziękować też za wsparcie Magdzie Biskupskiej, która zrezygnowała z biegu 24-godzinnego, aby wspierać Pyszkę-Bazan na trasie.

– Już teraz chciałam wam powiedzieć, że nie byłoby mnie na tym etapie, gdyby nie Magda, która poświęciła swój wyścig, żeby mnie tutaj motywować i dowlec. Jeszcze nic nie mówimy, bo to ultra. Może się wszystko wydarzyć – mówiła na około kilkanaście kilometrów przed metą.

Ostatecznie Pyszka-Bazan dotarła na metę w czasie 36:13:55. Poprawiła rekord świata o ponad godzinę!

Alicja Pyszka-Bazan w LensahnPływanie i T1Rower i T2BiegŁączny czas
Czasy2:38:34 + 5:4718:19:34 + 9:1815:00:3936:13:55
Grzegorz Banaś
Grzegorz Banaś
Redaktor. Lubi Lionela Sandersa i nowinki technologiczne. Opisuje ciekawe triathlonowe historie, bo uważa, że triathlon jest wyjątkowo inspirującym sportem, który można uprawiać w każdym wieku. Fan dobrej kawy i książek Jamesa S.A. Corey'a.

Powiązane Artykuły

3 KOMENTARZE

  1. freak sport… poszukiwanie własnego jai udowadnianie na siłę przydatności przez udział w zawodach w których liczy sie wyłącznie czubek włąsnegonosa… rekord świata to określenie zdecydowanie na wyrost… równie dobrze można zorganizować zawody w zaginięciach i uznać za mistrza kogoś kto nigdy się nie odnalazł… współczuję

  2. Fantastycznie!!! Brawo i wielkie gratulacje, to się nazywa moc i hart ducha. Wielki wyczyn dlatego też wielki szacunek i ukłony Pani Alicjo.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,773ObserwującyObserwuj
19,200SubskrybującySubskrybuj

Polecane