11. miejsce na początek sezonu. Paulina Klimas: „Jestem z siebie dumna” 

Kolejna polska reprezentantka rozpoczęła sezon startowy. Paulina Klimas wzięła udział w pucharze świata w Nowej Zelandii. Jak sama mówi, jest z siebie dumna, chociaż dała „koncert błędów”.

ZOBACZ TEŻ: Kolejne zagrożenie dla Paryża. Tym razem balony i księgarze?

Swój sezon Paulina Klimas rozpoczęła od startu w pucharze świata w nowozelandzkim Napier. Do startów Polka sporą część okresu treningowego przygotowała się w Hiszpanii. Jej trener Mateusz Kaźmierczak przyznał, że jest zadowolony z przebiegu przygotowań. Jednocześnie podkreślał, że tak wczesne rozpoczęcie sezonu startowego to szybkie wejście na wysokie obroty. Głównym celem triathlonistki pozostaje kwalifikacja na igrzyska olimpijskie w Paryżu. 

„Koncert błędów i poradnik jak nie robić stref”

W Napier Klimas rywalizowała m.in. z Giną Sereno (zwyciężyła Arena Games Triathlon Series Montreal 2023), Xinyu Lin (kilkukrotnie stawała na podium pucharów świata w sezonie 2023) czy Zsanett Kuttor-Bragmayer (zajęła 3. miejsce podczas Krakow-Malopolska European Games). 

Klimas rozpoczęła zawody w Napier od bardzo dobrego pływania, wychodząc z wody w czołówce wyścigu. Na etapie rowerowym triathlonistka w ośmioosobowej ucieczce zajmowała 8. pozycję. 

W drugiej strefie zmian Klimas, jak sama przyznała po zawodach, dała: „koncert błędów i poradnik jak nie robić stref”, które kosztowały ją kilka miejsc na mecie. Przez popełniony błąd wybiegła dosyć daleko za swoimi rywalkami, tracąc cenne sekundy. 

Na półmetku biegu Paulina Klimas zajmowała 6. miejsce, jednak jak relacjonuje Polski Związek Triathlonu: „ostatnie 2,5 km biegu należała do goniących z drugiej grupy rywalek i ostatecznie wywalczyła 11 pozycję”. 

Po starcie triathlonistka przyznała, że mimo popełnionych błędów jest z siebie zadowolona.

Dzisiaj jestem z siebie dumna tak po prostu, że nie oglądałam się za siebie i zaryzykowałam z dojazdem do pierwszej grupy, dumna, że poradziłam sobie sama na drugim końcu świata i dumna, że w zaledwie 3 noce przystosowałam się do zmiany strefy czasowej (12h)! – napisała Klimas. 

Źródło: World Triathlon

TOP5 kobiet

  1. Sophie Linn (AUS) – 56:35
  2. Sophie Alden (GBR) – 56:43
  3. Olivia Mathias (GBR) – 56:44
  4. Melanie Santos (POR) – 57:04
  5. Zsanett Kuttor-Bragmayer (HUN) – 57:14
Nikodem Klata
Nikodem Klata
Redaktor. Dziennikarz z wykształcenia. W triathlonie szuka inspirujących historii, a każda z nich może taką być. Musi tylko zostać odkryta, zrozumiana i dobrze opowiedziana.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,393ObserwującyObserwuj
435SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze