Bieganie przez park przeszkodą dla triathlonu?

Część uczestników IRONMAN California obawia się o swoje bezpieczeństwo. Mowa o części etapu biegowego, która przebiega przez park.

ZOBACZ TEŻ: Nie miał sobie równych. Operacja i problemy z sercem wykluczyły go z rywalizacji. Teraz zapowiada swój wielki powrót

W niedzielę 23 października odbędzie się kolejny wyścig najsłynniejszej triathlonowej marki. Pełny dystans (3,8-180-42,2 km) w Sacramento, który pokonają triathloniści, prowadzi m.in. przez Discovery Park wzdłuż szlaku River Parkway.

Okazuje się, że prawie 15-kilometrowy odcinek biegowy budzi spore kontrowersje. Niektórzy z uczestników głośno wyrażają obawy o swoje bezpieczeństwo, gdyż uważają, że zmuszeni będą biegać po niebezpiecznej okolicy. O sprawie było głośno w jednym z lokalnych serwisów informacyjnych.

Park nocą niebezpieczny dla zawodników?

Organizatorzy IRONMAN California zapewnili, że triathloniści nie powinni mieć powodów do obaw. Nawet jeśli część z nich przebiegać będzie przez park nocą.

Zawodnicy wskazują jednak, że Dicovery Park znane jest jako jedno z najpopularniejszych miejsc, gdzie gromadzą się osoby bezdomne. Stąd też obawiają się oni, że przebiegając przez ten odcinek, mogą narazić się obozującym tam osobom.

Jedną z moich obaw jest to, że będę biegła po zmroku. Jestem wolna i przez to często nie ma wokół mnie zbyt dużo osób. – dzieli się Trish Hart, jedna z uczestniczek zapisanych na niedzielnego IRONMANa. – Nie sądzę, że osoby bezdomne są niebezpieczne. Ale w pewnym sensie naruszymy ich… dom.

Lokalna policja uspokaja triathlonistów, mówiąc, że postara się zapewnić odpowiednią liczbę strażników, która zapobiegnie jakimkolwiek niebezpiecznym sytuacjom. Dowódca jednostki w Sacramento zapewnia dodatkowo, że tego dnia wszyscy dostępni oficerzy strzegli będą trasy we wszelki możliwy sposób: pieszo, motocyklem oraz rowerem.

Dla bezpieczeństwa i komfortu zawodników rozstawione zostanie również dodatkowe oświetlenie trasy oraz inne środki bezpieczeństwa.

W żadnym przypadku nie wydarzy się taki scenariusz, że ktokolwiek pozostanie na trasie sam. W zawodach weźmie udział ponad 3000 uczestników. Będą również setki wolontariuszy, którzy rozstawieni zostaną na całej trasie. – Eileen Newhall, lokalna triathlonistka.

To rzeka jest problemem

Czy w rzeczywistości to etapu biegowego powinni obawiać się triathloniści? O ile organizatorzy, jak i policja zapewnia, że bieg przez park nocą nie stanowić będzie zagrożenia, o tyle media wskazują, że warto zwrócić uwagę na stan wody w rzece, którą popłyną zawodnicy.

Wiele testów, które wykonano w American River wskazało, że w miejscu blisko startu oraz plaży przy wyjściu z wody (trasę pływacką poprowadzono z punktu A do punktu B) poziom bakterii E.Coli jest zdecydowanie za wysoki, by rozważać przeprowadzenie w tych miejscach wyścigu.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,391ObserwującyObserwuj
434SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze