W miniony weekend odbył się trzeci etap Pucharu Europy w Triathlonie – Melilla ETU.
Melilla to hiszpańskie miasto chociaż znajduje się w północnej Afryce na wschodnim wybrzeżu Maroka. Stanowi eksklawę Hiszpanii. Melilla ma powierzchnię zaledwie 12,3 km.
Polska reprezentacja liczyła 12 osób w kategoriach seniorów i juniorów. Wśród Elity podobnie jak w ubiegłym roku najlepiej zaprezentowała się Maria Cześnik. Maria zajęła 8 miejsce ze stratą 44 sekund do najszybszej zawodniczki. Nagroda pieniężna za ósme miejsce to 1.070 zł oraz 139.06 punktów do rankingu ITU, gdzie aktualnie zajmuje 132 miejsce. Aby uzyskać kwalifikację olimpijską triathlonistka musiałaby awansować o ponad 20 miejsc w rankingu olimpijskim Tokyo 2020. Obecnie zajmuje 90 pozycję, najwyższą w kraju.
Wśród mężczyzn najszybszym Polakiem był Michał Oliwa, który zajął 22 miejsce. Jego strata wyniosła 1 min. 07 sek. W kategorii juniorów bardzo dobry występ zaliczyła Julia Sanecka. Uplasowała się tuż za podium na 4 miejscu.
Komentarz postartowy Michała Oliwy:
“Puchar Europy w Melilli kończę na 22. miejscu!
Po pływaniu w dość zimnym morzu, wyszedłem z wody w pierwszej grupie.
Podczas roweru utworzyła się około 25-osobowa grupka. Chciałem zaoszczędzić jak najwięcej energii, dlatego większość trasy jechałem czujnie w środku stawki.
Na biegu wiedziałem, że jestem w bardzo dobrej dyspozycji – niestety, tym razem nie udało się do końca pokazać tego, nad czym tak ciężko pracuje.
Na szczęście to dopiero początek sezonu, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejny start i lepsze wyniki!”
FB Michał Oliwa – Triathlete
Wyniki 2019 Melilla ETU Sprint Triathlon European Cup
Mężczyźni:
1 Adrien Briffod SUI 00:55:25
2 Alexander Bryukhankov RUS 00:55:29
3 Morgan Davies GBR 00:55:33
22 Michał Oliwa 00:56:32
42 Jacek Krawczyk 00:57:58
49 Tomasz Szala 00:58:26
51 Maciej Bruździak 00:59:20
57 Piotr Ławicki 01:01:56
Kobiety:
1 Beatrice Mallozzi ITA 01:01:26
2 Ilaria Zane ITA 01:01:32
3 Audrey Merle FRA 01:01:38
8 Maria Cześnik 01:02:10
20 Marta Łagownik 01:03:52
DNF Alicja Ulatowska
Juniorki:
1 Costanza Arpinelli ITA 01:04:05
2 Nora Gmür SUI 01:04:44
3 Laura Duran Morote ESP 01:04:54
4 Julia Sanecka 01:05:29
10 Magdalena Sudak 01:07:03
DNF Marta Sikora
Juniorzy:
1 Alessio Crociani ITA 00:57:53
2 Levente Karai HUN 00:58:12
3 Angel Sanchez Carreras ESP 00:58:15
42 Jakub Juskowiak 01:08:02
Link do pełnych wyników: https://www.triathlon.org/results/result/2019_melilla_etu_triathlon_european_cup/336770https://www.triathlon.org/results/result/2019_melilla_etu_triathlon_european_cup/336770
Nadchodzące zawody Pucharu Europy:
27.04.2019 – Quarteira, Portugalia – Olimpijka
11.05.2019 – Sines, Portugalia – Sprint
18.05.2019 – Olsztyn, Polska – Sprint
31-02.06.2019 – Weert, Holandia – Olimpijka, Mistrzostwa Europy
08.06.2019 – Dnipro, Ukraina – Sprint
20-23.06.2019 – Kitzbühel, Austria – Olimpijka, Mistrzostwa Europy Młodzieżowe
29.07.2019 – Holten, Holandia – Sprint Premium
13-14.06.2019 – Tartu, Estonia – Olimpijka, Mistrzostwa Bałtyckie
26-28.07.2019 – Kazań, Rosja – Sprint, Mistrzostwa Europy
3-4.08.2019 – Malmö, Szwecja – Sprint
17-18.08.2019 – Istanbuł, Turcja – Sprint, Mistrzostwa Bałkanów
18.08.2019 – Kecskemét, Węgry – Sprint
14-15.09.2019 – Valencia, Hiszpania – Olimpijka, Mistrzostwa Europy U23 i Paratriathlon
22.09.2019 – Constanta, Rumunia – Sprint
5-6.10.2019 – Lizbona, Portugalia – Mistrzostwa Europy Sztafet Mix
5-5.10.2019 – Alanya, Turcja – Sprint
19.20.2019 – Funchal, Portugalia – Sprint
Michał,można sie zgodzić z tobą.
Moje zdanie
bez ciężkiej pracy pod kątem ścigania w drafcie dalej tak Bedzie.
Zawodnicy są mamieni przez swoich młodych trenerow aby sie ścigali w tych zawodach ćwiartkach,połówkach,byle w Polsce wygrywali,wtedy taki trener może zaistnieć i mieć wiecej zawodników amatorów i robic na tym kase.
Niestety bez ciężkiej, mozolnej pracy pod katem sprintu i duzo krotszego dystansu ,wyników nie bedzie.
Szkolenie centralne to porażka, kto jezdzi na te obozy,?A gdzie reszta,Oliwa itd…
Aktualna sytuacja w polskim triathlonie jest dramatyczna. Starsi doświadczeni trenerzy odsunięci od szkolenia centralnego a „młode wilczki” niestety nie dały rady i dno zostało osiągnięte. Następne IO w 2020 i 2024 będą niestety bez bez polskich triathlonistów. Czy doczekamy się jakiegoś polskiego triathlonisty na IO w najbliższym czasie ? Wątpię…. Myślę ,że polski triathlonista na IO jeszcze nawet nie wie ,ze nim będzie… Może nawet jeszcze się nie urodził…. Obym nie był złym prorokiem. Na tę chwile proponuję w archiwum triathlon.org odszukać rok 2007 i zapoznać się z wynikami polskich juniorów w rankingach PE , może to da wszystkim do myślenia…Były czasy kiedy polscy juniorzy i młodzieżowcy budzili podziw i grozę w Europie.
Pozdrawiam
Michał Szłapka
Tak, tak Michałku, znamy wszyscy te bajki o potędze polskiego juniorskiego triathlonu, te miejsca na podium na zawodach gdzie startował ,,3 garnitur” europejskich zawodników. Sprawdziłem jak naszym orłom (szkolonym przez ciebie) poszło na Mistrzostwach Europy, i niestety jakoś tak wyszło ze ci juniorzy którzy budzili grozę i podziw w europie zamykali czwartą dziesiątkę albo byli jeszcze dalej, więc nic się od tamtego czasu nie zmieniło. Jedyna Aga Jeżyk która zrobiła niezły wynik nie była nigdy twoją zawodniczką. Acha, gdyby przyszło ci do głowy chwalić się medalem Akademickich Mistrzostw Świata to przypominam że tam też nie miałeś żadnego wpływu na wynik tej drużyny. A o zmarnowanych przez ciebie zawodnikach można by książkę napisać. Te wszystkie bajery już znamy.
Niestety nie dam się wciągnąć w „jałową dyskusję” ponieważ nie będę przekonywał kogoś kto nie potrafi się podpisać. Ale gdybym wiedział z kim piszą to zaprosił bym Cię na kawę i spokojnie przedyskutowalibyśmy nurtujące nas tematy. A tak kogo mam zaprosić na taką wymianę ?
Mogę tylko domniemywać ,że „młody trener” który pisze to pochodzi być może z Poznania,Krakowa,Szczecina ,Kielc a może z Warszawy,Wrocławia,Gdyni,…? Sorry ale na taki gest ani na taka rozrzutność mnie nie stać.
Żywię jednak nadzieje ,ze jako prawdziwy facet ( a może facetka ) staniesz na wysokości zadania i napiszesz – nazywam się ……. kiedy i gdzie proponujesz spotkanie ,jestem gotów pogadać.Wtedy możesz liczyć na 100 % ,że jestem gotów się spotkać się z Tobą i zmierzyć merytorycznie na argumenty. Fajnie by było!!!
Na te chwilę pozdrawiam Cie serdecznie i wierzę w Ciebie ,że Cię na to stać.
Michał Szłapka
Panie Szłapka przestań pan już opowiadać jak to kiedyś było dobrze bo nie było bo poziom też był kiepski. Różnicę robiło kilku ludzi którzy mogli w gorszych lub lepszych warunkach pracować i rozwijać zawodników wg własnych koncepcji czasem mądrych czasem głupich ale 3 olimpijczyków było w Pekinie i Londynie. I tyle w temacie a o tym że było to skuteczne nawet teraz widać. O jakich młodych trenerach piszecie o tych co są potrzebni jak trzeba na kogoś, głosować ? Wystarczy spojrzeć kto jest zaangażowany w szkolenie który jest tam młodym trenerem ? może jedynie Monika. Reszta to albo starzy wyjadacze z wieloletnim stażem przy związku albo posiłki zagraniczne albo jacyś specjaliści od pojedynczej dyscypliny tylko czy wiedzący coś więcej o triathlonie, patrząc na wyniki nie za bardzo. Marcowo-kwietniowe zgrupowanie w Monet Gordo 4 trenerów 6 zawodników 1,5 zawodnika na trenera czyli wracamy do układu co się sprawdził czyli szkolenia indywidualnego tylko teraz w grupie tak dla niepoznaki ? Ciekawe co w ministerstwie na taki układ mówią bo wyniki wiele ?
Dlaczego ten najbardziej doświadczony nie poprowadzi całej grupy (został jeden od Pekinu) ? przecież Marcin ma i doświadczenie i wyniki bo to już prawie sztuka żeby weteranka była najlepszą zawodniczką w Polsce. Co robi tam Tomasz asystent bo ani nie ma wychowanków, doświadczenie na poziomie krajowym, no może fajnie opowiada to fakt ale to starczy żeby ciągle być przy kadrze ? Po co ci trenerzy zagraniczni co wnoszą bo chyba nie wiedzę bo jest słabo albo i jeszcze gorzej ? Co robi tam wieloletni były trener kadry, który jak przestał być trenerem kadry to nasi zaczęli kwalifikować się na igrzyska ? A gdzie jest trener główny to on miał uczyć, przekazywać doświadczenie młodym trenerom a tu ani ich ani jego. Słuchając opowiadań na temat szkolenia panów z zarządu uwierzyłem kiedyś w cud no ale cudu nie ma idzie ku gorszemu.
Ktoś kto nie ma odwagi podpisać się z imienia i nazwiska nie ma tez nic ważnego do powiedzenia w zakresie szkolenia i wyjścia z obecnej beznadziejnej sytuacji.polskiego triathlonu.
Czy jeżeli dojdzie do jakiegoś „okrągłego stołu” w sprawie polskiego triathlonu to tez będziesz występował pod nickiem „diadek”?
Więcej odwagi i determinacji w głoszeniu swoich „mądrości”
Pozdrawiam
Michał Szłapka
Daj już spokój z tymi opowiastkami bo zasługi to masz wielkie, ale jak by kogo spytać to raczej negatywne. Byłeś w zarządzie i co z tego wyszło jaki rozwój jaki progres tego nikt nie widział i nie doświadczył. Okrągły stół po co, dla kogo dla tych co są ciągle przy związku przecież oni wiedzą co robić.
Kolejne zawody naszych kadrowiczów i bez niespodzianek. Na plus nasze juniorki i oby się rozwijały bo w nich nadzieja. Szacun Maria Cześnik że jej się jeszcze chce i daje radę rywalizować z wiele młodszymi zawodniczkami. Pozostałe seniorki i seniorzy cóż bez zaskoczenia, Łagownik brakuje 30” w wodzie a Oliwa brakuje 30” na biegu żeby rywalizować w Europie, pozostałym co najmniej 30” w każdej z części triathlonu.
Szkolenie pod okiem hiszpańskiego szkoleniowca miało iść ostro do przodu miała być młodzież a są testy i rotacje asystentów i zawodników. W zeszłym roku porażka, w szkoleniu byli wszyscy co zadeklarowali rozwój czy to do sprintu czy do długiego dystansu, baza w Tossie i ładne zdjęcia, poza tym poziom szkoleniowy i wyniki tragedia.
W tym roku zmiana króluje Monte Gordo, kolejny asystent fajnie opowiada, ale no właśnie kogo on wytrenował na dystansie olimpijskim, jakie ma doświadczenie, to praca w sporcie pro a nie z AG zupełnie inne realia. Co ciekawe otwarcie krytykuje swojego szefa a z drugiej strony stanowisko najważniejsze słabe to. Hiszpan zamiast tworzyć tabele, wykresy niech weżnie się za pracę trenerską i pokarze że jest trenerem praktykiem bo do tej pory nic nie pokazał. Zapowiedzi o dużym napływanie nowych zawodników, wielu talentach przejętych z pływania to pic fotomontaż.
W tym momencie w polskim triathlonie najlepsza jest Maria Cześnik (bez obrazy ale ponad 40 letnia zawodniczka) o czym to świadczy ? Co się dzieje ze Słupek jej talent powinien się rozwijać a ona ciągle kontuzjowana ? ktoś w związku analizuje jej trening ? kontuzje same się nie rodzą gdzie ci eksperci, metodycy, trenerzy trainingpeaks ? gdzie pozostałe panie Łagownik gdzie postęp w pływaniu ? raczej regresja w biegu ? Panowie tu jest jeszcze gorzej Oliwa ciągle nie biega na poziomie dającym choć pierwszą dziesiątkę, kolejni zawodnicy przepaść. Na marginesie kto decyduje w związku o powoływaniu zawodników na starty zagraniczne ? Nasz junior miał gorszy czas od 10 juniorki !! to kto go powołał na te zawody ? trener kadry juniorów powinien sam za jego wyjazd zapłacić bo albo nie wie na jakim poziomie jest zawodnik – niekompetencja, albo zorganizował mu wycieczkę !!! Podobnie ostatni z naszych w elicie gorszy czas od najlepszych kobiet (a to nie był poziom Ryf) – kto go powołał i na podstawie jakich przesłanek ?
A i jeszcze jedno planując akcje szkoleniowe szczególnie dla najmłodszych trzeba pamiętać o ciągłości szkolenia. Akcje nie są po to żeby zaistnieć na FB a żeby rozwijać długofalowo dyscyplinę tu potrzebna jest wizja TriPop może tym być ale czy będzie i co dalej ?
Zgadzam się z Twoją opinią.
Łagownik w wodzie zabrakło 45 sekund do Cześnik, która jak wiemy nie pływa za dobrze. Nie ma się co dziwić, czemu Marta czasem nie bierze udziału testach pływackich hiszpańskiego trenera.
Nasze talenty-nadzieje dostają się w ręce trenerów, spragnionych jakiegokolwiek, szybkiego sukcesu, a zbyt obciążający trening niesie za sobą kontuzje. Tak było z Kazikiem, Kamilem… Zobaczymy co będzie z Roksaną?
Zawodnicy, którzy prawidłowo oceniają sytuację, o której piszesz, dystansują się wobec koncepcji treningowej PZTri : Ala, Ola, Miłosz czy Kacper.