Głębokie niezrozumienie materii. Czyli „mówisz na wilka, przemów też za wilkiem.”

Od Redakcji (Łukasz Grass): oto treść maila i artykuł jaki otrzymałem, a który publikuję bez jakiejkolwiek ingerencji w treść, zgodnie z życzeniem autora. Zgodnie z dobrym obyczajem nie komentuję również jego treści, na co z pewnością przyjdzie odpowiedni czas. Oczywiście zapraszam do przesylania swoich wniosków i opinii, przede wszystkim ludzi, którzy byli i są związani z PZTri jako działacze. Miłej lektury. 

 

 

 

Marek Sanecki:

W związku z artykułem Grzegorza Zgliczyńskiego „Triathlon po polsku widziany z daleka” i Pana zachętą do publicznej dyskusji w tej materii przygotowałem swoją opinię. Przesyłam ją w formacie doc. i pdf . Proszę o jej publikację w całości bez dokonywania jakichkolwiek zmian. W załącznikach przesyłam również zdjęcia, które może Pan wykorzystać do zamieszczenia przy artykule. Pozdrawiam, Marek Sanecki. 

 

Moją siłą napędową długo była pewność,
że mam rację, dziś trochę zabawna
Czesław Miłosz

 

Z przykrością stwierdzam, że artykuł Grzegorza Zgliczyńskiego, „Triathlon po polsku widziany z daleka”, wraz ze wstępem Łukasza Grassa nie służy rozwojowi triathlonu w Polsce i wdrażaniu dobrych praktyk. Całość tekstu traktuję jako spis mało merytorycznych refleksji, których celem nie jest poprawa funkcjonowania Polskiego Związku Triathlonu, tylko osiągnięcie jakichś innych bliżej nie określonych celów. Sam pomysł dokonania zmian w statucie by we władzach PZTri byli ludzie, którzy nie są powiązani z klubami czy okręgami, a byli to ludzie z pasją jest niepoważny. Bowiem związek to organizacja zrzeszająca kluby i okręgowe związki triathlonu. W klubach są tacy sami ludzie z pasją o jakich myśli Grzegorz Zgliczyński i za jakiego się uważa. Nie może jednak być tak, że w związku sportowym będą ludzie, którzy nie chcą, albo nie potrafią być członkami, czy przedstawicielami organizacji sportowych – stowarzyszeń jakimi są kluby.

W Art. 3. 1. Ustawy o sporcie z dnia 25 czerwca 2010 r. zapisane jest, że „Działalność sportowa jest prowadzona w szczególności w formie klubu sportowego.” Oczywiście można podważać wszystkie zasady ustalenia, prawa, ale nie w czambuł tak jak czyni to G. Zgliczyński. Ja też oburzam się na otaczającą mnie rzeczywistość, ale próbuję ją zmieniać konstruktywnie. Z tekstu o którym mowa wynika, że autor wraz z redaktorem wypowiadają się tak jakby nie wiedzieli co dzieje się w polskim triathlonie. W szczególności mam na uwadze fakt, że podczas ostatniego spotkania Rady Trenerów decyzje zapadały niemalże jednogłośnie i w całości zostały zatwierdzone przez Zarząd. Mierzenie wszystkich jedną miarą, jak i krytykowanie wszystkiego bez poznawania faktów i argumentów jest niepoważne. Ośmielam się powiedzieć, że jest pewnego rodzaju … niedojrzałością. Obecne działania Zarządu PZTri w stosunku do poprzednich władz różnią się zasadniczo.

 

1. Obecny Zarząd spłaca zadłużenie, a nie tworzy nowe.

2. Zaczynają obowiązywać zasady, których wcześniej nigdy nie było. Zmienia się również kilka innych rzeczy, związanych chociażby ze szkoleniem.

Szkoda, że Akademia Triathlonu wbrew deklaracjom nie publikuje informacji o tym co dobre. To co się zmienia w PZTri na lepsze! Chyba, że publikujecie tylko tak zwane gotowce? Jak Wam ktoś coś przyśle to opublikujecie, ale jak nie macie podane na tacy to dla Was „To nie istnieje?” Może Wy wychodzicie z założenia, że dobra informacja, to zła informacja?

Teraz kilka informacji o tym co dobre, o tym co się zmieniło na leprze w PZTri, w zakresie moich działań.
Prowadzone jest szkolenie Juniorów, którego przez lata nie było. Trenerem Juniorów jest człowiek z kwalifikacjami. Prowadzona jest jasna, polityka informacyjna w tym zakresie. Do szkolenia wybrani zostali aktualnie najlepsi juniorzy, medaliści Mistrzostw Polski. Organizowane są testy kwalifikacyjne do kadry (najbliższe już 15-16 marca w Spale). Prowadzona jest strona internetowa juniortriathlon.pl poświęcona szkoleniu Juniorów. Tworzona jest baza danych o zawodnikach. Został opracowany i wdrożony w życie Internetowy Kalkulator Obciążeń Treningowych. W obozach szkoleniowych Juniorów uczestniczy fizjoterapeuta – masażysta.
Wiele musi się jeszcze zmienić, to oczywiste. Masz pomysł, chcesz pomóc, napisz:
Marek Sanecki, tel. 509 949 777, email: [email protected]

 

sanecki marek_na_rowerze

Powiązane Artykuły

12 KOMENTARZE

  1. Oddając należny szacunek osobom zaangażowanym w rozwój Polskiego Triathlonu(wszystkim), stwierdzam, że pozytywem jest samo zaangażowanie się w dyskusję. Aby na tym nie poprzestawać zachęcam do inicjatyw oddolnych. Osobiście przyjąłem taką kolejność: 1. Stworzyć dobrą atmosferę wokół szkolenia najmłodszych w swoim środowisku – szkółki pływackie połączone z LA, 2. Wyszukiwać ludzi zainteresowanych szkoleniem dzieci, młodzieży i organizować dla nich kursy pod patronatem PZTri – czekam na obiecane mi pisemnie działania w tej kwestii przez Zarząd, 3. Szkolić sędziów, również lokalnie – otwiera się szeroki rynek pracy, 4. Organizować system zawodów wojewódzkich dla dzieci i młodzików – oszczędności finansowe związane z dalekimi wyjazdami.
    Tych elementów nie zrobią osoby nie związane z triathlonem , tylko my – trenerzy przy wsparciu rodziców, władz klubowych i samorządowych oraz oczywiście Zarządu PZTri. A więc apel do Zarządu PZTri wspierajcie działania oddolne, nie lekceważcie ich, przecież to z tych działań wyłonią się przyszli zawodnicy Kadry!

  2. Panie Trenerze, a gdzie kask, cóż to za przykład dla zawodników 😉

  3. Panie Jacku,
    Nie zamierzam krytykować żadnej wypowiedzi, bronić, ani oskarżać PZTri. Chciałbym jedynie wyjaśnić parę spraw technicznych, aby nie tworzyć opinii na podstawie całkowicie błędnych informacji.

    Sam jestem dorosłym amatorem, jednak związanym z klubem młodzieżowym i mam niejaki wgląd w sytuację od strony zawodników:
    Otóż aktualnie odbywa się pierwsze zgrupowanie kadry juniorów w Chorwacji (temat: Obóz ogólnorozwojowy). Do kadry zawodnicy zostali wybrani na posiedzeniu trenerów o którym informowała chyba zarówno AK jak i strona PZTri. Czy wszyscy znajdują się tam zasłużenie, ocenić nie mogę, wiem że większość z nich są to osoby zdobywające czołowe lokaty na zawodach z cyklu MP juniorów i olimpiada młodzieży.
    Testy, o których wspomniano w liście są to testy mające posłużyć wyłonieniu członków kadr wojewódzkich (Kadra juniorów B). Oczywiście zawodnicy z poza kadry raczej nie będą mieli szans z kadrowiczami, jednak daje im to możliwość dostania się do wyżej wymienionej kadry B i uzyskanie wsparcie i możliwości nawiązania walki w nadchodzącym sezonie. Tyczy się to głównie zawodników, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z triathlonem i nie mieli sposobności pokazania się na zawodach w ubiegłym sezonie. Gorąco liczę, że kilkorgu moich młodych przyjaciół uda się uzyskać to wsparcie i wtedy i dopiero wtedy będziemy mogli wydawać opinie o zasadności takiego postępowania.
    Drugie zgrupowanie odbędzie się już po testach sprawnościowych.

    Teraz wyraziłbym swoją opinię na temat terminów zgrupowań. Zrućmy uwagę, że już niedługo (jakieś 3,5 miesiąca) rozpoczną się pierwsze starty pucharowe juniorów. W normalnych polskich warunkach trening kolarski w miesiącu lutym nie jest możliwy. Więc drugą opcja jest tylko pozbawienie zawodników tych trzech ważnych tygodni wczesnego treningu rowerowego, tylko dlatego aby wszyscy mieli „równe szanse”. A przypominam, że celem kadry są medale w zawodach międzynarodowych i trening przyszłych niedługo dorosłych zawodników.

    Nie twierdzę, że nie mam uwag co do działania PZTri, jestem sceptycznie nastawiony do kilku ludzi w zarządzie a niektórych po prostu nie lubię. Ale widzę, że zaczyna się coś dziać w kierunku szkolenia młodzieży m liczę, że zacznie to iść w dobrym kierunku. Bo jak wspomniał tutaj jeden przedmówca nikt nie wspiera juniorów prócz klubów i PZTri.

  4. Witam, wypowiem się ze swojego punktu widzenia.
    Zgadzam sie z wypowiedzią zawartą w pierwszej cześci wypowiedzi pana Saneckiego.

    Będąc wtajemniczonym w sprawy zarządu jak i działania PZTri z przykroscią stwierdzam ,ze nie powinien on zabierać głosu gdyż szkodzi on w funkcjonowaniu PZTri.

    Czy dobrym jest aby członek zarządu był jednoczesnie trener kadry i uprawiał zamknięte kolesiostwo?nie uznawał racji innych czy nie liczyl się ze zdaniem innych?

    Panie Czy jest pan tak nie przytomny czy może tak nie wtajemnoczony w wszelakie manipulacje czy nie prawidłowosci , które pan jako członek zarządu toleruje i pod którymi sie pan podpisuje?

    O jakich testach pan wogóle mówi?Chyba pierw sie robi testy a potem ustala skład. Obraz jest taki: szkoleni są zawodnicy , którzy nie powinni być szkoleni i dobrze pan o tym wie!!! obecnie po dwóch obozach w chorwacji!!!Teraz bąda testy gdzie zawodnicy po polskicg warunkach treningowych mają sie równać z zawodnikami ktorzy , specilanie przed testami byli na 3 tyg. wysłani do chorwacji by przypuszczenia szkoleniowe się zgadzały??
    -wybranie pana na trenera też nie było zbiegiem okolicznosci a to się skończy z dniem WZD. Mam nadzieję,ze za łamanie statu PZTri , ci co go łamali zostaną ukarani by nigdy już nie działali na szkodę związku.
    -jaka jest ocena innych
    -Naprawde dużo by pisać ,ale internet nie jest od tego
    Nie obrażam nikogo a przedstawiam jedynie swój własny pogląd na sparwe jako osoba bardzo wtajemniczona.

    Zgadzam sie dzieci i młodżież są najważniejsi bo są oni szkoleni za nasze pieniądze.

  5. Wszystko pięknie fajnie, ale ja osobiście odnoszę wrażenie, że teraz PZTri jest w rękach skorumpowanych ludzi, którzy dbają tylko o interesy swoje i swojej wąskiej świty…

  6. Zgadzam się w 100%. Łatwo jest krytykować z daleka. Jest takie przysłowie „nieobecni nie mają racji”. Proponuje aby pan Zgliczyński dołączył do zarządu i wykazał się pracą dla polskiego triathlonu. Popracował w naszych krajowych realiach w dyscyplinie która posiada znikome dofinansowanie ze strony państwa. Obecny zarząd jest nowy i potrzebuje czasu aby nowe działania przyniosły efekty. Ale oczywiście jak to u nas bywa od razu krytyka i oskarżenia.Wszyscy chcieliby tu i teraz a to się tak nie da.
    Jeżeli już pan Zgliczyński chce pisać felietony to proponuje związane z metodyką treningu a nie jakąś „papkę” bo inaczej nie da się nazwać tego co do tej pory zostało napisane…

  7. Ile nasz kochany związek w tym roku zorganizował imprez triathlonowych .Mamy około 40 imprez dzięki prywatnym firma a ile z tego zrobił związek ?

  8. Niestety zabiegi są kosmetyczne związek nie wspiera młodych zawodników bo niestety nie ma zdolnych kandydatów czyli nie ma systemu selekcji dzieci i młodzieży do naszej dyscypliny związek i często słabe polskie kluby nie są w stanie pomóc , brakuje menedżerów bo nikt im za prace nie zapłaci podobnie z trenerami którzy pracują za półdarmo. Szklenie amatorów w Polsce bardziej opłaci się finansowo niż dzieciaków. Niestety od wielu lat związek nie potrafi wzorem innych dyscyplin sięgnąć po pieniądze z MSiT na np. sportowe wakacje , organizacje cyklu imprez zorganizowanych przez siebie a nie cudzymi rękoma tak jak w innych krajach z większym dorobkiem triathlonowym niż Polska, nie mówiąc już o przetargu na sprzęt kolarski w zależności od ilości zawodników ,którzy po właściwej selekcji mieliby możliwość ścigać się przynajmniej na takim jak kolarze i wiele innych spraw o których teraz nikt nie myśli tak jak tych ze „sportu powszechnego ” lub jak kto woli ” sportu dla wszystkich „MSiT oczywiście to tylko pierwszy krok ale jakoś nikt ze związku go nie postawił do tej pory programy te czy podobne istnieją już ponad 8 lat.

  9. Związek jak zawsze jest zadowolony ze swojej pracy i to najważniejsze .A jak zawodnikom się nie podoba nie muszą trenować .Czyli nic się nie zmienia .

  10. A jeszcze jedno zobaczcie na jakim sprzęcie się ścigają dzieci i młodzież wstyd. A amatorzy celebryci od razu sponsor Giant rowerki podostawaliście wstyd na całą polska społeczność.
    Niech pomyślą o tym Karolak , Adamczyk , Grass itd. Każdego stać na rowerek . A młodzi zawodnicy rezygnują bo nie mają sprzętu.

  11. Bravo dla trenera Saneckiego . Tak jak wcześniej mówiłem Triathlon Amatorów pięknie się rozwija ale ja nie widzę żadnego wsparcia dla Juniorów tylko polski związek wspiera no i kluby.
    Akademia Triathlonu nie wspiera Grzegorz Zgliczyński nie wspiera Juniorów i Młodszych zawodników . Juniorzy i młodsi zawodnicy są zdani na rodziców i na kluby i związek . A to dzieci i młodzież są najważniejsi!!! Pamiętajcie o tym Amatorzy Triathlonu

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,371ObserwującyObserwuj
435SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze