Sezon już się rozpoczął na dobre. Jeszcze kilka lat temu zawody w Ślesinie były praktycznie pierwszymi w kalendarzu. Od teraz, mam wielką nadzieję, majowe weekendy będą obfitować w tego typu wyścigi, tak ja ma to miejsce w 2013 roku. Tym razem zawodnicy niemal z całej Polski zjechali do Ślesina i Wąsoszy, aby rywalizować w triathlonie i aquathlonie. Impreza była zorganizowana głównie przez MLUKS Triathlon Koło, z Tomaszem Brettem na czele. Było to jubileuszowe, dwudzieste spotkanie miłośników trzech dyscyplin na tym terenie. Zacznijmy od aquathlonu.
Odbył on się w Wąsoszach, maleńkiej, cichej miejscowości tuż obok Ślesina. Pogoda? Hmm, jedni powiedzą, że okropna, drudzy, że wymagająca. Chłodno, wietrznie. A woda? Ta aż parowała: pomiar temperatury wody przez sędziego mówił jedno: lepiej posiedzieć w wodzie, niż na pobliskim pomoście. 24 stopnie zachęcały do jak najszybszych startów. Na początek wystartowali najmłodsi. Potem przyszedł czas na start główny. W zeszłym sezonie triumfowała Agnieszka Jerzyk oraz Filip Przymusiński, których niestety zabrakło w tym roku. Nie startował także Maciej Chmura, który rok temu wygrał aquathlon, zajął trzecie miejsce w starcie głównym w triathlonie i cross triathlonie! Godnie zastąpili ich Agata Kilich z Ironman C/S Polska oraz Dariusz Kowalski z KS UAM Triathlon Poznań.
Rozmowa z Agatą po jej udanym debiucie:
Wywiad z Dariuszem Kowalskim:
http://youtu.be/xK12CVIeWXo
W niedzielę zawody przeniosły się do Ślesina. Tutaj pogoda już dopisała, czego nie można było powiedzieć o temperaturze wody. Na dwie godziny przed startem termometr pokazywał zaledwie 18 stopni. Na początku wystartowali amatorzy. Na starcie można było wyczuć lekką tremę, ale i podekscytowanie. Udało nam się porozmawiać z trzema śmiałkami, debiutantami z Gniezna: Bartoszem, Rafałem i Marcinem, którzy przed samym startem zarażali wszystkich uśmiechem i optymizmem:
http://youtu.be/yqcRBu4wxk4
Optymizmu i uśmiechu nie zabrakło również po przekroczeniu linii mety. Bartosz Zgorzelski oraz bracia, Rafał Młodzikowski i Marcin Młodzikowski zapowiedzieli, że to nie koniec ich zmagań z triathlonem. Trzymamy za nich, oraz za wszystkich początkujących, kciuki.
http://youtu.be/tw6KzbteH1A
Inny rodzaj podekscytowania towarzyszył zawodnikom startującym na dystansie super sprinterskim. Tutaj również startowali amatorzy, ale cały wyścig zdominowany został przez zawodowych triathlonistów. Ponownie triumfował Dariusz Kowalski, który dzień wcześniej odebrał puchar za zwycięstwo w aquathlonie.
Start główny w triathlonie:
http://youtu.be/bKUMSwdKppc
Rozmowa z Dariuszem Kowalskim na mecie triathlonu:
http://youtu.be/8vegUk2jcow
Dwudniowej imprezie w Ślesinie towarzyszyła także atmosfera bardzo ważnego dnia, Dnia Matki. Bardzo zadowolona ze startu swojej córki była mama Marty Zygmunt, zwyciężczyni super sprintu w swojej kategorii wiekowej. „Dziękuję za piękny prezent” skwitowała start córki uradowana Pani Agnieszka. No cóż, wkrótce Dzień Dziecka, może mama sprawi córce podobny prezent? Tak przy okazji muszę dodać, że ja, Ludwik Sikorski, przegrałem zakład z Martą – za rok jestem na zawodach i przywiozę nagrodę! Nie tylko tegoroczni triumfatorzy dedykowali swój wysiłek mamom. Majka Pakuła, zeszłoroczna zwyciężczyni w triathlonie amatorskim (startowała już w super sprincie) i jej koledzy i koleżanki z klubu i nie tylko, także nie zapomnieli o życzeniach:
http://youtu.be/QkhXPp3L3nM
Kartka z życzeniami w całej okazałości!
Amatorom gratulujemy debiutu, grupie zaawansowanej wyników. O komentarz do zawodów poprosiliśmy Tomasza Bretta:
„Impreza była udana, mimo zmiennej pogody, która zaskakiwała zarówno organizatorów jak i uczestników. W ogóle wystartowało mniej zawodników, aniżeli zadeklarowało się w formularzu zgłoszeniowym. Być może właśnie przez pogodę. Słońce jednak wyszło na samym początku triathlonu i pogoda dopisała już od syreny startowej. Większość komentarzy jakie otrzymywałem w trakcie jak i po zawodach było pozytywnych. Pojawiły się również te mniej miłe, ale wynikało to głównie z nieznajomości przepisów czy specyfiki triathlonu – należy zatem domniemać, że większość tych zawodników było pierwszy raz na zawodach. Bardzo się cieszę z formy moich zawodników.
{gallery}tri_slesin_2013{/gallery}
Ogromne wyrazy szacunku i gratulacje dla Pawła Lenartowicza (progres wielki, bieg poniżej 13 minut). Młodziutka Marta Zygmunt, zmotywowana minimalnie słabszym startem w aquathlonie, wygrała w niedzielę kategorie OPEN! Cieszy mnie to, że startuje coraz więcej młodzieży, bo to głównie dla nich organizowane są te zawody. Szkoda, że ponad 10 osób nie ukończyło naszego triathlonu.”
Niestety, na koniec tej imprezy Tomasz Brett ogłosił, że jest to ostatnia organizowana przez niego edycja zawodów w Wąsoszach i Ślesinie. Problemy zdrowotne oraz praca nie zawsze są sprzymierzeńcem organizatora… nawet tego „z żelaza”. Tomku, liczymy że zobaczymy się za rok w tym samym gronie…
Wszystkie wyniki z weekendu:
Aquathlon
http://w.sts-timing.pl/pliki/wasosze_aqua_MMM.pdf
http://w.sts-timing.pl/pliki/wasosze_aqua_OPEN.pdf
Triathlon
http://w.sts-timing.pl/pliki/wasosze_triathlon_open.pdf
http://w.sts-timing.pl/pliki/wasosze_triathlon_amatorzy.pdf
Tegoroczne zmagania triathlonowe w Ślesinie dopełni ¼ Ironmana w lipcu!
szkoda,że nie podano w artykule nazwisk zwycięzców Miedzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików – wszak, dla tej kategorii wiekowej to najważniejsza impreza w tym roku…owszem, owszem jest link do wyników MMM, ale jest błąd-zwyciężcą jest PIOTR ZABISZAK z GTT Diament a nie Budzyński Dariusz z Polic…?!, zdjęcia, sedziowie i fotofinisz wyraźnie na to wskazują…ogromne podziękowania dla Tomka Bretta i z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość, iż w przyszłym roku nie będzie Ślesina…ze sportowym pozdrowieniem-szef wyszkolenia GTT Diament- Małgorzata Krauze