Kamperem przez świat. Jak para profesjonalistów podbiła YouTube’a

Paula Findlay i Eric Lagestrom poznali się kilka lat temu. Zaczęło się od wspólnych podróży w kamperze, a dzisiaj dwójka profesjonalistów prowadzi jeden z najpopularniejszych kanałów na YouTube. Stworzyli też niezwykle popularną triathlonową społeczność i markę „That Triathlon Life”. – Gdyby nie Erik, chyba bym się dzisiaj nie ścigała – mówi Findlay.

ZOBACZ TEŻ: Roksana Słupek: „Fajnie jest dzielić to samo hobby ze swoim partnerem”

Kiedy ponad 10 lat temu Paula Findlay poleciała na igrzyska do Londynu, jej celem była walka o najwyższe pozycje. Niestety kontuzja i problemy na trasie sprawiły, że linię mety przekroczyła na ostatnim miejscu. Później zdecydowała się startować na dłuższych dystansach. Dzisiaj mówi jednak, że prawdopodobnie w ogóle nie byłoby jej w triathlonie, gdyby nie jej partner Eric Lagerstrom. To właśnie z nim tworzy „That Triathlon Life”.

Z Amerykaninem poznali się w czasie zawodów Beijing International Triathlon w Pekinie. Był 2017 rok. Findlay wygrała tam rywalizacji, a Lagerstrom zajął 3. miejsce. Kanadyjka wspomina, że na początku nie zaiskrzyło pomiędzy nimi. Dopiero jakiś czas później zostali parą.

Początkowo nic między nami nie było. Później zorientowaliśmy się, że trochę rzeczy nas łączy, a więc zdecydowaliśmy, że damy temu szansę – wspomina.

Od nieśmiałych początków do biznesu i społeczności

Eric Lagerstrom zaczął wrzucać filmy na YouTube ponad 10 lat temu. Początkowo były to raczej krótkie vlogi, które z czasem zaczęły się przeradzać w coraz lepiej montowane i profesjonalne materiały.

„That Triathlon Life” pojawiło się w tytule jednak dopiero w okolicach 2020 roku. Można powiedzieć, że od tego momentu kanał YouTube stał się oficjalnie kanałem pary Eric Lagerstrom i Paula Findlay. Widzowie mogli oglądać, jak trenuje dwójka zawodników, z jakiego sprzętu korzysta, gdzie występuje i jak wygląda ich sportowe życie.

Ten 2020 rok był takim promykiem nadziei. Nie mogłam występować w zawodach, a więc bez stresu mogłam trenować cały rok. Najtrudniej było nie widzieć się z rodziną przez cały rok. Eric i ja spędziliśmy większość czasu w USA przez restrykcje i kwarantanny – wspomina Kanadyjka.

Fot. That Triathlon Life – IG.

Lagerstrom wspominał wcześniej, że chciałby „triathlon zostawić lepszym niż go zastał”. Tę ideę zaczął realizować właśnie w filmach „The Triathlon Life” i jak sam mówi, chciał połączyć dobrą energię i materiały, aby pchnąć triathlon w kierunku społeczności, jaką mają surferzy i kolarze górscy. Filmy na kanale zaczęły pojawia się wtedy bardziej regularnie. Wkrótce okazało się, że projekt wyszedł poza ramy YouTube i właściwie stał się lifestyle’ową marką i doskonałym biznesem. Od stycznia zeszłego roku para prowadzi również podcast „That Triathlon Life”.

Z Erikiem publikujemy teraz blogi w każdą niedzielą. Nigdy nie chcieliśmy zamieniać naszej marki w firmę odzieżową. Chcieliśmy głównie mieć fajne logo, z którym będziemy się identyfikowali, a które będzie na początku naszych filmów. Pojawiła się jednak idea, aby przenieść logo na kubki i ubrania w czym pomógł nam Ralph Dunning. Nie chcieliśmy jednak tworzyć kolejnej „kolekcji ubrań z YouTube’a”, ale ubrań, które ludzie będą dumnie nosili – wspomina zawodniczka.

Tysiące kilometrów kamperem

Nieodłączną częścią filmów Lagerstroma i Findlay stał się też kamper (a właściwie kampery), które można tam zobaczyć. Triathloniści często podróżują na obozy, trenują w dalszej odległości od domu, a nawet podróżują na zawody. Kamper okazał się więc doskonałym rozwiązaniem, bo można w nim było zmieścić kilka rowerów, cały potrzebny osprzęt, a także po prostu wybrać się w bardzo długą podróż.

Lagerstrom sam przerobił jeden z kamperów. Drugi z projektów był również częściowo jego pracą, ale tym razem zawodnik skorzystał z pomocy znajomego. Efektem był doskonale wyposażony samochód, który miał specjalne ścianki, łóżko, klimatyzację, głośniki, szafkę i jeszcze całkiem sporo miejsca na potrzebny sprzęt.

Kocham tego vana! Co prawda my w nim nie mieszkamy, ale jest fantastycznym samochodem, aby podróżować na obozy i wyścigi, bo pod łóżkiem mieści się 5 rowerów, a my mamy jeszcze miejsce na cały sprzęt. Nasz pies Flynn również go uwielbia. Używamy samochodu pomiędzy naszymi sesjami treningowymi. Możemy zrobić trening rowerowy, wziąć prysznic, zdrzemnąć się, coś zjeść i iść pobiegać 3 godziny później – mówi triathlonistka.

Fot. That Triathlon Life IG.

Zrobić coś pozytywnego

Poprzedni rok dla pary Findlay i Lagerstrom był bardzo dobry. Eric zajął drugie miejsce w LA Triathlon, a później wygrał IM 70.3 Santa Cruz. Jego partnerka mogła pochwalić się szeregiem sukcesów. Zajęła 2. miejsce podczas PTO Canadian Open, wygrała IM Indian Wells, a podczas MŚ na „połówce” zdobyła srebrny medal.

„That Triathlon Life” doskonale radzi sobie także na YouTube. Kanał przekroczył 7 milionów odsłon filmów, a każdy z nich ma co najmniej kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń. Lagerstrom ma nowego sponsora rowerowego – firmę Specialized. Findlay dołączyła do drużyny On Running. Para jakiś czas temu wystawiła swojego kampera na sprzedaż. Nie oznacza to jednak, że ten nieodłączny samochód nie będzie pojawiał się w filmach na kanale. Będzie to już jednak nowy model.

YouTube oznacza coś różnego dla każdej osoby. Dla niektórych twórców chodzi o jak najszybszy rozwój, porzucenie okropnej pracy, zostanie youtuberem. Dla nas całość wygląda trochę inaczej. Za każdym razem, kiedy wypuszczamy film, nie czekamy z wypiekami na twarzach na tysiące wyświetleń i subskrybentów. Czekamy na pozytywne komentarze. Kiedy widzimy „poprawiliście mi humor” lub „sprawiliście, że ruszyłem się z kanapy” dostajemy energetycznego kopa, bo wiemy, że mamy mały wpływ na triathlonową społeczność, a może i cały świat – czytamy na ich stronie.

Podpisane umowy sponsorskie, testy nowego kampera, czy zaproszenia na zawody są efektem dbania o własny wizerunek, sukcesów sportowych i rozwoju kanału. To jednak tylko część „That Triathlon Life”. Findlay i Lagerstrom chcą kontynuować tworzenie pozytywnej społeczności, która doskonale się bawi. Patrząc na setki komentarzy pod kolejnymi filmami, chyba wychodzi im to całkiem dobrze.

Grzegorz Banaś
Grzegorz Banaś
Redaktor. Lubi Lionela Sandersa i nowinki technologiczne. Opisuje ciekawe triathlonowe historie, bo uważa, że triathlon jest wyjątkowo inspirującym sportem, który można uprawiać w każdym wieku. Fan dobrej kawy i książek Jamesa S.A. Corey'a.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,784ObserwującyObserwuj
20,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane