Lionel Sanders powraca na zwycięską ścieżkę! Tuż przed zawodami PTO US Open i na miesiąc przed MŚ IRONMAN na połówce w Lahti, Kanadyjczyk odniósł swoje pierwsze zwycięstwo od ponad roku.
Ostatnie wyniki Lionela Sandersa nie były zgodne z jego oczekiwaniami. Niedawno zawodnik powiedział nawet, że zaczął sobie zadawać pytanie o zakończenie kariery. Zdecydował też, że koncentruje się na dystansie połówki i „wraca do podstaw”. Być może pierwsze efekty są już widoczne, bo wczoraj zawodnik wygrał wyścig IRONMAN 70.3 Oregon.
Rywale 3 minuty za Sandersem
Sanders wyścig w Oregonie zaczął od 17. miejsca na pływaniu. Do liderującego Marca Dubricka miał 1:38 straty. Szybko jednak wyprzedzał kolejnych zawodników. W okolicach 45 kilometra na rowerze przeskoczył Martina Ulloę z Chile i został liderem wyścigu.
Ulloa w T2 był tuż za „No Limit”. Trzecie miejsce zajmował Trevor Foley, który miał tam ponad 30 sekund straty. Sanders nie zamierzał jednak dać szans swoim rywalom i konsekwentnie powiększał przewagę na biegu.
Na mecie Sanders miał czas 3:33:37. Ullowa zajął 2. miejsce mając około 4 minuty straty i wygrywając o kilka sekund z Foleyem. Dla Sandersa jest to też pierwsze zwycięstwo od ponad roku. Kanadyjczyk pierwszy linię mety przekroczył ostatni raz podczas IRONMAN Mont Treblant 70.3 w czerwcu 2022 roku.
Efekt powrotu do podstaw i treningu z Longiem?
W jednym z ostatnich vlogów Sanders podkreślał, że po miesiącach błądzenia w zakresie żywienia i regeneracji, zamierza wrócić do podstaw. Podkreślał wtedy, że jego mottem będzie zadbanie o odpowiednie odżywanie oraz sen.
Nie wiemy, czy Kanadyjczyk zdołał wprowadzić te założenia w życie, ale w ostatnim czasie ku radości fanów, zaczął wspólne treningi z Samem Longiem, który żartował nawet, że być może ma na kolegę zbawienny wpływ. Sanders musiał nieco zmienić swoje codzienne plany, bo Long trenuje we wczesnych godzinach porannych.
– Mam nadzieję, że będziemy trenować częściej. Mieliśmy dwóch różnych trenerów, którzy mieli dwa podejścia, co znacznie to utrudniało. Teraz próbujemy – pisał Long. Sanders opublikował też dwa vlogi ze wspólnych treningów.
W najbliższym czasie Sandersa zobaczymy w dwóch ciekawych wyścigach. Pierwszym będzie US Open, gdzie „No Limit” zmierzy się z absolutną światową czołówką, czyli między innymi Kristianem Blummenfeltem, Magnusem Ditlevem oraz Samem Longiem. Pod koniec sierpnia Sandersa czeka główny start sezonu – mistrzostwa świata na połówce w Lahti.