„Zdroof” pisze, „zdroof” wygrywa. Bloger sierpnia.

Lubię pisać. Słowa na papierze mają zupełnie inną siłę, tak jakby czarny kolor czcionki na białym papierze nadawał słowu jakiś dodatkowy ładunek poza tym, co ono samo oznacza. Przelewanie myśli na papier jest jednak o wiele trudniejsze niż wypowiadanie ich głośno, postępujemy dwa razy ostrożniej pisząc niż mówiąc. Sens tego, co chcemy przekazać, funkcjonuje niejako w potrójnym obiegu – najpierw dociera do nas wtedy, gdy o czymś pomyślimy, a później, gdy przelewamy myśli na papier, aby na końcu mieć możliwość wielkorotnego powrotu do tego, co było dla nas ważne, wzruszyło, zaciekawiło i zbulwersowało. Wracam także do tekstów napisanych przez Was na blogach. Robiąc podsumowanie aktywności blogerów AT w sierpniu, przeczytałem Wasze przemyślenia raz jeszcze i mam ogromną satysfakcję z tego, że udało się Was namówić na prowadzenie swoistego pamiętnika właśnie na tej stronie. Od wielu z Was triathloniści czytający Akademię dostają sporą dawkę energii. Pisanie nie jest proste, dlatego tym bardziej doceniamy Wasze zaangażowanie. Pora na spełnienie obietnicy – nagradzamy aktywność. Za sierpień nagrodę ksiażkową dostanie ktoś, kto 10 sierpnia napisał m.in.:

 

„Pierwsze zdanie nie jest specjalnie istotne, kiedy zamierza się napisać ich wiele. Pierwsze zdanie pierwszego w życiu bloga stanowi o wiele większe wyzwanie niż inne pierwsze zdania jakie było mi dane wypowiedzieć. Pierwsze zdanie pierwszego w życiu bloga chcącego zostać triatlonistą 42-latka jest szczególnie onieśmielające. Co napisać, żeby było inteligentnie, nie bylo banalnie, żeby dać się poznać jako „równiacha” i nie być jednocześnie śmiesznym? Ja nie wiem. Każdy z nas wielokrotnie coś w życiu zaczynał – początek jest zawsze najtrudniejszy. Wielokrotnie każdemu z nas towarzyszyło uczucie, że nie poradzimy sobie z drogą, którą sami z jakiegoś powodu obieramy lub którą zsyła na nas los, slepy traf. Jeśli to uczucie opanuje nasz umysł to klęska jest kwestią czasu. Każdy początek czegokolwiek ma bardzo złożoną genezę. Czy wystarczy chcieć zostać tri, żeby zaczać trenować? Czy trzeba umieć plywać, jeździć na rowerze, biegać i być zrowym? Czy trzeba być szcześliwym mężem i ojcem oraz być spełnionym zawodowy czy wręcz odwrotnie? Czy AkademiaTriatlonu może być inspiracją? Czy historie ludzi podobnych Tobie stanowią pozytywną motywację? Ile trzeba mieć lat, „żeby to jeszcze miało sens”?”

                                                                                                                                            „zdroof”

 

„Zdroof”, który jak mało kto w sierpniu był niezwykle systematyczny w prowadzeniu bloga i aktywności na forum, ujął nas najbardziej, co nie znaczy, że pozostali nie zrobili na nas wrażenia. Zadeklarowaliśmy jednak, że w miesiącu będziemy nagradzać tylko jedną osobę. Jeżeli z czasem nagród będzie więcej, a piszący tak systematyczni i zaangażowani jak do tej pory, wówczas nie wykluczamy, że będziemy wręczać więcej upominków.

 

Gratulujemy. Dziękujemy wszystkim „starym” i nowym blogerom za kontynuowanie pisania i prosimy o więcej.

 

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,784ObserwującyObserwuj
20,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane