To były niezwykle emocjonujące zawody. Mistrzostwa Świata Lake Las Vegas na dystansie HalfIronman rozgrywały się w piekielnym upale. 38 stopni Celsjusza to temperatura, która zwykle zmusza do skrycia się w cieniu, w klimatyzowanym pomieszczeniu, a nie zachęca do 5-godzinnego wysiłku na trasie triathlonu. Jedak setki ludzi wskoczyły o poranku lokalnego czasu do ciepłej wody jeziora i ruszyły zmagać się z czasem, własnymi słabościami i upałem. Nawet tak wiekowi zawodnicy, jak ten pan na zdjęciu po lewej. O starcie grup wiekowych za chwilę więcej, bo startowało sporo Polaków, o których również napiszemy. Najlepiej ze wszystkim poradził sobie młody Niemiec Sebastian Kienle. Dystans 1,9km pływania, 90km jazdy rowerem i 21km biegu pokonał w 3 godziny 54 minuty 35 sekund. Już wczoraj pisaliśmy o jego wyczynie, ale warto jeszcze raz przypomnieć, co powiedział o nim Craig Alexander, który na metę przybiegł drugi. Australijczyk, trzykrotny mistrz świata Ironman stwierdził, że od kiedy się ściga, jeszcze nie miał obok siebie tak szybkiego rowerzysty. To był komentarz do niewiarygodnie mocnego ataku Sebastiana Kienle, który momentami utrzymywał prędkość 48km/h. Mimo tak mocnej jazdy na rowerze, Kienle zdołał utrzymać tempo biegu i wypracowaną przewagę. Craig Alexander finiszował ponad minutę później, uzyskując czas 3:55:36. Na mecie oglądaliśmy radość Niemca i ze wzruszeniem mogliśmy podziwiać, jak Craig Alexander składa gratulacje zwycięzcy. Dzięki zdjęciom Marii Randolph, która współpracowała z Akademią przez całe zawody, wysyłając fotografię z miejsca akcji, możemy raz jeszcze być na wyciągnięcie ręki od najlepszych na mecie.
{gallery}galeria_vegas_2012{/gallery}
Tak przedstawiają się szczegółowe wyniki pierwszej trójki mężczyzn. Po kliknięciu w nazwisko zawodnika zobaczysz międzyczasy w poszczególnych konkurencjach.
Name | Country | Swim | Bike | Run | Finish | Div. Rank | Overall Rank |
---|---|---|---|---|---|---|---|
Kienle, Sebastian | DEU | 00:26:32 | 02:07:54 | 01:16:45 | 03:54:35 | 1 | 1 |
Alexander, Craig | 00:23:54 | 02:13:23 | 01:14:58 | 03:55:36 | 2 | 2 | |
Docherty, Bevan | USA | 00:23:51 | 02:13:41 | 01:15:35 | 03:56:25 | 3 | 3 |
Wyniki kobiet
Name | Country | Swim | Bike | Run | Finish | Div. Rank | Overall Rank |
---|---|---|---|---|---|---|---|
Cave, Leanda | USA | 00:26:07 | 02:28:17 | 01:29:53 | 04:28:05 | 1 | 36 |
Williamson, Kelly | USA | 00:26:05 | 02:36:26 | 01:23:19 | 04:29:24 | 2 | 40 |
Jackson, Heather | USA | 00:28:54 | 02:27:45 | 01:32:13 | 04:32:32 | 3 | 49 |
Czas teraz napisać kilka słów o występie polskich zawodników, którym kibicowaliśmy do końca rywalizacji.
Najlepszy występ zanotował nasz najlepszy Ironman na Hawajach – Grzegorz Zgliczyński. Jego wynik od ponad 20 lat czeka na poprawienie. Grzegorz na stale mieszkający i trenujący w Stanach Zjednoczonych najlepiej poradził sobie z upałem, ale trzeba zaznaczyć, że po wypadku kilka dni przed zawodami, startował ze złamanymi żebrami! Tym bardziej wynik 4 godziny 45 minut 45 sekund jest imponujący. Początkowo pojawiła się informacja, że Polak zajął drugie miejsce, ale ostatecznie lepszy wynik zanotował reprezentant Brazylii. Oto pierwsza trójka w kategorii 45-49 lat. Po kliknięciu w nazwisko zawodnika zobaczysz międzyczasy poszczególnych konkurencji.
De Reuck, Darren | USA | 04:44:17 | |||||
Topan, Luiz | BRA | 04:44:45 | |||||
Zgliczynski, Grzegorz | USA | 04:45:45 |
Oprócz Grzegorza Zgliczyńskiego startowali również (kliknij na nazwisko zawodnika, aby zobaczyć międzyczasy):
Gasiorowski, Piotr | 05:13:15 |
Waniewski, Marcin | 05:04:06 |
Kubicki, Leszek | 05:47:09 |
Staniszewski, Krzysztof | 04:56:31 |
Stepniak, Robert | 04:53:48 |
Jankowski, Tomasz | 05:22:46 |
Korfini, Irek | 05:18:41 |
Oraz Mikołaj Luft, który po starcie napisał na swoim FB:
„I po zawodach w Las Vegas…
Nie podołałem tutejszemu upałowi i żarowi z nieba. Bieg w samo południe przy 38st. w cieniu, którego nie ma, to na razie ponad moje siły. Odwodnienie i skurcze unieruchomiły mnie w połowie biegu i „osiągnąłem” czas prawie godzinę wolniejszy od życiówki. Gorycz porażki jest co najmniej nieprzyjemnym uczuciem. Ten start będzie dla mnie źródłem motywacji do cięższego i bardziej usystematyzowanego treningu. Wiele osób śledziło nasze zmagania. Dziękuję za doping i obiecuję poprawę!”
Luft, Mikolaj | 05:11:08 |
To my dziękujemy za niesamowite emocje, walkę i motywację, jaką dajecie innym. Podczas czatu na Akademii Triathlonu kilka osób już postawiło sobie cel na 2014 rok – kwalifikacje na Mistrzostwa Świata na dystansie HalfIronman, zatem…do zobaczenia na zawodach Ironman World Championship 70.3 Lake Las Vegas, Nev.
Zapraszamy do galerii zdjęć, dziękując Marii Randolph za pomoc i wszystkim kibicom z Polski za dopnig na trasie.
{gallery}vegas_2012_gallery{/gallery}
A tak naprawdę plany Ojca Dyrektora i Ojca Macieja zweryfikują pierwsze zawody w przyszłym roku. Może się okazać, że trzeba będzie kupić bilety…kolejowe… do sanatorium w Kołobrzegu 🙂
Poczekam czy Redaktor Naczelny zweryfikuje swoje plany po Majorce?!:) Jeśli dobrze pamiętam, to wczoraj kupował tańsze bilety lotnicze na 2014:)
no to super… na 2014 to nawet ja się pokuszę:-)
2014 🙂 na pewno…taką info napisał trener Grzegórzek, ale może Maciek Michalski zweryfikuje plany po obozie na Majorce :-))
Cel na 2014? A nie było to przypadkiem na 2013 rok?:-)