Basen w rozsypce

1. Panowie dziękuje za rade, coś wymyśle, na pewno biegania i roweru nie odpuszcze, kto wie może ubiore się w pianke i postaram sie wcześniej niz zwykle wskoczyć do jeziora? 🙂 Zdaje sobie sprawe, że bez basemu nie uzyskam formy 'mistrzowskiej’ ale na pewno przystąpię do debiutu i nic mnie nie powstrzyma!!!!

2. Panowie dziękuje za rade, coś wymyśle, na pewno biegania i roweru nie odpuszcze, kto wie może ubiore się w pianke i postaram sie wcześniej niz zwykle wskoczyć do jeziora? 🙂 Zdaje sobie sprawe, że bez basemu nie uzyskam formy 'mistrzowskiej’ ale na pewno przystąpię do debiutu i nic mnie nie powstrzyma!!!!

3. Trudna sprawa, pozostaje basen przynajmniej raz w tygodniu żeby jako tako zachować czucie wody ale oczywiście o trenowaniu nie ma mowy w czerwcu już zaczyna sie sezon więc dużo nie nadrobisz ale do sierpnia trochę postępu będzie. Jak dasz radę jeździć na basen 2x w tyg będzie lepiej. Teraz skup sie na biegu i rowerze trenazer masz? Bo jak jeszcze przez zimę odpuscisz rower to będzie gorzej.

4. trening rowerowy! najlepsza opcja 😀

5. Duathlon……?

6. trening rowerowy przed i po?;)

7. Cotygodniowa wycieczka w sobotni lub niedzielny poranek na basen? Nie mam innych pomysłów, ciężka sprawa.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.