Niestety znowu blog zniknął. Nic to. Ten tydzień idzie jak u zawodowca. Nawet feralny czwartek okazał się ok. Dzięki przypadkowi ??? a może nie ??? Może jest to tak że jak czegoś bardzo pragniesz to cały świat ci sprzyja. Dzisiaj tj. sobota …poranne budzenie i basen. A tam kurcze taki gość zasuwał 4 stylami i to tak pięknie…. Ach zamiast patrzeć na zegar i laski, oglądałem jego. Fuck ! ALe trening zrobiony, swoje wypływane i jeszcze poranna kawa dla żony do łóżka zrobiona. tylko syna nie odwiozłem na mecz ba jechali wcześniej rano, a ja jednak mam 20 km w jedną stronę na ten basen. Pięknie leje za oknem więc chyba dzisiaj uruchomię mój trenażerek i powgrywam trasy treningowe, bo filmów jeszcze nie zgrywałem. A może nie będzie padać i wyjdę na długie wyjeżdżenie na powietrze. Co Dobry Bóg da to biorę …bez marudzenia. ps. ach jutro KONA.
Śledź nas
Aktualny miesiąc
Typ
Wszystkie
Aquabike
Aquathlon
Cross triathlon
Duathlon
Indoor triathlon
Quadrathlon
Swimrun
Sztafeta
Triathlon
Triathlon ekstremalny
Zawody dla dzieci
Dystans
Wszystkie
1/2 IM
1/4 IM
1/8 IM
Inny dystans
IronMan
Olimpijski
Sprint
Supersprint
Ultra
Województwo
Wszystkie
Dolnośląskie
Kujawsko-Pomorskie
Łódzkie
Lubelskie
Lubuskie
Małopolskie
Mazowieckie
Opolskie
Podkarpackie
Podlaskie
Pomorskie
Śląskie
Świętokrzyskie
Warmińsko-Mazurskie
Wielkopolskie
Zachodniopomorskie
Cykl zawodów
Wszystkie
Elemental Triathlon Series
Garmin Iron Triathlon
Greatman
Lotto Energy Triathlon
Samsung River Triathlon
StoneMan
Inne
Wszystkie
Licencja PZTri
Mistrzostwa Polski
Najpopularniejsze
The slider with the ID of 5 is empty.