Cele na rok 2015!

Nadszedł czas wyznaczania celów! Trochę się nad tym zastanawiałem i wewnętrznie przyjąłem swoje cele już wcześniej, ale poczatek roku to najlepszy termin na publikację.

Na razie jestem zapisany na następujące zawody:

 

– Garmin Iron Triathlon Piaseczno 24.05.2015 r. (950m/45km/10,5km),

– Challenge Poznań 26.07.2015 r. (1900m/90km/21,1km),

– Poznań Marathon 11.10.2015 r. (42,2km).

 

Starty priorytetowe to Challenge Poznań i Poznań Marathon. Start w Piasecznie traktuję treningowo i towarzysko (co nie znaczy, że się nie będę ścigał). Może jeszcze w jakichś zawodach wystartuję (treningowo), ale na razie zapisałem się na te imprezy.

 

Cele sportowe:

 

1/2 IM – złamać 6 godzin,

maraton – złamać 4 godziny i 15 minut.

 

Cele mogę się wydawać niespecjalnie wyśrubowane, ale biorąc pod uwagę moje życiówki (6:42:17 na 1/2 IM i 4:26:17 w maratonie), kłopoty z masą ciała i z bieganiem w 2014 r. (odpuściłem 1/2 IM i maraton w ogóle), dla mnie są one naprawdę ambitne. Obecnie biega mi się po prostu fatalnie, „nogi ciężkie, jak z waty’ (cytując klasyka) i dojście do poziomu, na którym w ogóle mógłbym przebiec maraton wydaje mi się megawyzwaniem (a przecież przebiegłem już dwa).

 

Równolegle realizuję cel wagowy, bez którego osiągnięcie tcyh sportowych nie będzie możliwe. Na razie ważę 100,6 kg (po Świętach nic nie przybyło) odżywiam się (z grubsza) wg zasad paleodiety. Masę ciała i inne parametry (wymiary) będę monitorował co tydzień i publikował krótkie raporty na swoim blogu, od czasu do czasu (np. co miesiąc) większy raport tutaj + coś może o treningu. Na razie zaczynam od ok. 10 godzin w tygodniu łącznie na wszystkie dyscypliny (w tym także 2 x 30-40 min. treningu siłowego), docelowo ma być maksymalnie 17 godzin w tygodniu – w zależności od tego, jak będę to znosił.

 

Trochę więcej o wadze startowej oraz niezawodny sposób, jak zgudbić 5 kilo w tydzień na blogu:

 

http://adventurecapital.pl/wiem-jak-zgubic-5-kilo-w-tydzien/ 

Powiązane Artykuły

13 KOMENTARZE

  1. No będę walczyć (a właściwie już walczę)! Cel wagowy jest tu rzeczywiście kluczem! 🙂

  2. Albin, trzymam kciuki. Z dobrym planem i konsekwencja na pewno się uda! Powalczymy razem w Piasecznie, a w Poznaniu ozesz liczyc na doping, ja startuje tam w olimpijce!

  3. Dzięki Koledzy! 🙂 Marku, druty rzeczywiście wydają się być szkodliwe dla pianki 🙂 Tomasz – bieganie jest naprawdę fatalne, czasem to marszobieganie, no ale faktycznie zawsze to lepsze niż nic. 'Połówkę’ w Poznaniu zrobimy zatem z Arturem. We trzech powinno szybciej pójść 😉

  4. Albin trzymam kciuki i mam nadzieję na do zobaczenia w Poznaniu. Fajnie byłoby zrobić razem 'połówkę’ jak to się kiedyś mówiło. Póki co zazdroszczę fatalnego biegania. Też bym chciał jakkolwiek.

  5. Albin, ostrożnie z tym drutowaniem, bo trudno się oddycha i możesz rozerwać piankę przy zakładaniu. Powodzenia w realizacji planów i widzimy się w Piasecznie.

  6. Albin, cele sa mocne! Zycze dobrych treningow, wytopu masy i dobrych zawodow:))) Na pewno sie spotkamy: Piaseczno i Poznan:)

  7. Albin, tygodniowy czas na trening mamy na razie taki sam…. Życzę realizacji postawionych celów ale coś czuję, że będzie lepiej! 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,784ObserwującyObserwuj
20,200SubskrybującySubskrybuj

Polecane