Cytrynowe igrzyska olimpijskie? Pół miliona owoców na ulicy Francji 

O tym, że cała Francja żyje zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi, nie trzeba przekonywać. W jednym z francuskich miasteczek wykonano rzeźby sportowców… z ponad 500 000 cytryn. 

ZOBACZ TEŻ: Dom Polski po raz pierwszy pojawi się na igrzyskach olimpijskich w Paryżu

Francuski karnawał

Historia cytrynowego festiwalu sięga jeszcze XIX wieku. W 1895 roku lokalni hotelarze z Menton wpadli na pomysł, aby stworzyć wydarzenie, które pozwoli na przyciągnięcie turystów do ich miasteczka poza sezonem letnim. Z racji łagodnych zim zaproponowali władzom miasta zorganizowanie parady. Impreza szybko się przyjęła i zaczęła przyciągać gości z całego kraju. 

Z czasem do parady dołączano kolejne tradycje. Jedną z nich stało się „Moucouleti” – gra, która polegała na utrzymywaniu zapalonej świecy, próbując jednocześnie zdmuchnąć świece innych. Moucouleti często stawało się pretekstem do miłosnego flirtu. Jak wspomina jedna z mieszkanek „od młodych mężczyzn oczekiwano jak największej zręczności w gaszeniu świecy młodej kobiety, która trzymała ją dobrze zapaloną wysoko nad głową”. A gdy mu się to udało, mógł ponownie zapalić zwęglony knot i otrzymać w zamian pocałunek. 

Kreatywność mieszkańców Menton nie znała jednak granic. W latach 30. XX wieku miasteczko było jednym z największych producentów cytryn w Europie. Pewien hotelarz wpadł więc na doskonały pomysł zorganizowania wystawy kwiatów i owoców cytrusowych w ogrodach hotelu Riviera. Okazał się on tak udany, że w następnym roku impreza przeniosła się na ulice, gdzie pojawiły się wozy z pomarańczami i cytrynami.

Chcąc rozwijać turystykę, w 1934 roku władze miasta ogłosiły powstanie się Festiwalu Cytryn. Impreza okazała się ogromnym sukcesem. Co roku zmienia się temat wystawy, która w połączeniu z paradą przyciąga setki turystów. 

Gdy los daje ci cytryny…

W poprzednich latach w Menton można było oglądać cytrynowe wystawy poświęcone m.in. postaciom z Disyenlandu, Alicji w Krainie Czarów, starożytnym cywilizacjom czy Bollywood. 

W 2024 roku w ogarniętej olimpijską euforią Francji wybór mógł być tylko jeden – w Menton zawitali cytrynowi sportowcy. Na ulicach miasta powstały ogromne rzeźby wykonane z cytryn i pomarańczy. 

Do budowy pływaków, wioślarzy i innych sportowców wykorzystano około 140 ton cytrusów, czyli prawie 500 000 owoców. Organizatorzy przewidują, że dwutygodniowy francuski karnawał odwiedzi nawet 200 000 osób. Więc, gdy los daje ci cytryny, zrób z nich… rzeźby! 

Nikodem Klata
Nikodem Klata
Redaktor. Dziennikarz z wykształcenia. W triathlonie szuka inspirujących historii, a każda z nich może taką być. Musi tylko zostać odkryta, zrozumiana i dobrze opowiedziana.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,701ObserwującyObserwuj
453SubskrybującySubskrybuj

Polecane