KOlejny miesiac w pogoni za IM

Luty  był OK, wszytko zgodnie z palnem , no moze z 2 razy  było inaczej, ale na konic  wynik zadawalający:)

indoor  -170 km, jazda rowerem na powietzru  50 km, bieganie  51 km , pływanie  20 km i do tego troche siłki 🙂

Czas na marzec i mój pierwszy od ohohho obóz  sportowy  ( Majorka -rower)  zabaczymy jak  bede sie czuł po ….waga ciągle w dól i to ciszy 🙂 powoli powoli do przodu …..pozd

Powiązane Artykuły

3 KOMENTARZE

  1. Najważniejsze, że do przodu i cel coraz bliżej, satysfakcja z dążenia do niego – bezcenne. 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,375ObserwującyObserwuj
435SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze