Ksawery Ksawerym

ale na Bieg Mikołajkowy trzeba iść.


Tylko jak wynurzyć się spod cieplutkiej kołdry skoro za oknem drzewa 'kłaniają się po pas’ nie mówiąc już o wyjściu na zewnątrz. Pierwsza moja myśl nie idę, co będę marznąć, wywieje mnie i tyle będę z tego miała. A tak jeszcze sobie poleżę, odpocznę w ciepełku. W moim ewentualnym zmobilizowaniu się do wyjścia nie pomogły dwie koleżanki, które miały też wziać udział w tym biegu, ani tato, który na kijach miał iść, bo odpuścili. Dobra też nie idę.

Godzina do startu Biegu Mikołajkowego i mną zaczęły szarpać wyrzuty, nie wiem czy sumienia, ale zaczeło mnie nosić. Wkońcu to bieg 'towarzyski’ bez mierzenia czasu, bez klasyfikacji, dla dzieciaków z rodzin zastepczych i tylko 5 km. Skoro już się zadeklarowałam i moje imię i nazwisko jest na liście startowej to głupio było by odpuścić.

Ale Ksawery z tyłu głowy ciągle był, tym bardziej, że bieg był crosowy głównie przez park z dużą iloscią drzew. A jak się gałąź ułamie i mi coś zrobi – jeszcze kontuzja mi porzebna.

Pół gdziny do startu – nosi mnie coraz bardziej. Dobra idę, wkońcu to tylko 5 km, a Ksawery?, a co tam będzie co ma być.

I były… moje męczarnie biegowe.

Początek biegu super. Ksawery co rusz to dawał znać o sobie mocnej ale nie było to uciążliwe. Po ok 2,5 km był kawałek otwartego pola gdzie Ksawery postanowił dmuchac ze zdwojoną siłą biegaczom prosto w twarz i tak przez ok. 0,5 km. Więc walczyłam z nim, myśląc, że fajna sobie siłę biegową zrobię (przecież to jest to co tygruski lubią najbardziej:)), aż nagle ciach, limit energii wyczerpany. Kurcze co jest? Przecież tylko 3 km za mną, a ja już nie mam sił? Oddech przyspieszył, puls wiwindował do góry. 'A mówiłem, że masz dziś nie wychodzić’ pewnie cieszył się Ksawery. Ale przecież taki 'świr sportowy’ jak ja tak szybko się nie poddaje. Zwolniłam trochę by uregulowac oddech i puls. Oj jak bolało jak dwoje dzieciaków, gdzieś tak szkoła gimnazjalna, mnie wyprzedziło. Doczłapałam tak do momentu (ok 300 m), aż wbiegło się między domki jednorodzinne, gdzie wiatr już tak mocno nie dmuchał, a nawet wiał w tył co pomogło w odbudowaniu sił. Gdy czułam się już w miarę OK przyspieszyłam do swojego tempa biegu z początku (przynajmniej tak mi się wydawało bo nie mam wypasionego pulsometru, któy pokazuje jakim tempem biegnę) i dwóch gimnazjalistów wyprzedzonych. Niestety następny kryzys był ok. 300 m przed linią mety. To samo co wcześniej. Ale jak zawsze na ostatnie metry do mety to się mobilizuję i daję czadu, przeciez Mikołaj z słodka niespodzianką czeka już na mecie:)

Choć Ksawery mocno walczył bym się przed nim ugięła to jednak ten pojedynek wygrałam ja.

Dlaczego na 5 km były takie odloty to nie wiem, musze to jeszcze na spokojnie przeanalizować.

Jednak przez udział w tym Beigu Mikołajkowym wiem, że muszę zacząć więcej biegać. Niby to oczywiste, bo bieg to jedna z trzech dyscypllin triathlonu, jednak ostatnio był przeze mnie zaniedbywany, gdyż bardziej skupiłam sie na pływaniu, rowerze i fitnesie, a przecież w Poznaniu trzeba będzie płynąć, jechać na rowerze i BIEC!

Powiązane Artykuły

7 KOMENTARZE

  1. Fajnie, że są dzieciaki co oprócz siedzenia przed komputerem robią coś innego. Z tego to trzeba się cieszyć, wkońcu któryś z nich może zostać reprezentantem Polski. @Marcin chodzi mi to po głowie:)

  2. Bogna masz charakter widać i fajnie piszesz. Tak więc nie zastawiaj się! zawalcz o tytuł Ambasadorki !!!

  3. Fajny bieg, fajny cel 🙂 A Arek ma rację, pływajacy gimnazjalisci sa jeszcze gorsi od tych biegających 😉 Ci dopiero będą wymiatac jak będą w naszym wieku 🙂

  4. Wietrzysko potrafi niejednego przyprawić o ciężką zadyszkę. Najważniejsze, że wygrałaś z ciepełkiem :-).

  5. Ksaweremu również śmiałem się w twarz. Gorzej było z oblodzoną trasą, miejscami przebierałem kopytkami jak kaczor Donald… Co do gimnazjalistów – przestałem się stresować jak sekcja pływa na sąsiednich torach! W końcu trenują 3-4 razy więcej ode mnie… 🙂 Do zobaczenia w Poznaniu. 🙂

  6. Nic tylko pogratulować zwycięstwa nad Ksawerym 🙂 No i nad gimnazjalistami 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,374ObserwującyObserwuj
435SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze