Norseman 2013 – 6

 No i odliczanie weszło już w ostatnią dziesiątkę –  a przygotowania treningowe właściwie się zakończyły.

 

Dzisiaj zaliczyłem ostatni w miarę intensywny trening na rowerze – dodatkowym celem było przetarcie nowych opon. Sam się zdziwiłem jak poprzedni komplet był wysłużony. Tył – po przedziurawieniu gwoździem jeździłem jeszcze przez ponad 2tys, przód – ponad 6 tys. Przednia dalej się nieźle trzymała, ale powstało w niej sporo drobnych uszkodzeń- w jedno z nich nawet 3 tygodnie temu udało się wbić jakiemuś ostremu kamykowi, więc 200m przed przełęczą Salmopol miałem wymianę koła przy 11C.

Chyba jednak w największym stopniu odporność na przebicie zależy od gęstości oplotu. Dzięki 82tpi – zaliczyłem 2 kapcie na 6 tys. Km – z tego jeden nie do uniknięcia – na gwoździu…

 

Z tęsknotą wspominałem dzisiaj moją przygodę pod Salmopolem – o tej samej porze, lecz 2 tygodnie później,  jechałem w klimacie niemal pustynnym. Nieruchome powietrze i ok. 32C plus pełne słońce z rana. Myślałem że bidony mi się skurczyły :-).

Pocieszające było to, że w Norge raczej takiej pogody nie będzie.

 

Zresztą – nie ma co narzekać –zwłaszcza po przeczytaniu  o dzisiejszych warunkach startowych w Zurychu. Masakra.

Coś szwajcarskie zawody mają w tym roku pecha do ekstremalnej pogody. Przy takim upale – pozostaje chyba tylko walka o przetrwanie i ukończenie dystansu zamiast realizacji planów przedstartowych.

Z niecierpliwością czekam na relacje  startujących z AT. A poza tym? Ostatnie uzupełnianie list sprzętu i spraw do załatwienia, rzeczy do spakowania i oczywiście próby uspokojenia i wyspania – oby udane :-)…

 

Pozdrawiam,

 adamk

Powiązane Artykuły

3 KOMENTARZE

  1. No nie wierze! Artur już przy kompie! A ja myślałem, że ,,dogorewasz’ jeszcze po wczorajszym…. 🙂 Nie potrafię znaleźć słów uznania… ogromny szacun! Adam do boju! Bierz przykład z Naszych Herosów ! 🙂

  2. Szykuj sie! Trzymam kciuki. Zawody byly super ekstremalne. Takie jest moje zdanie:) Pierwszy strzal w stope to plywanie bez pianek. Po raz pierwsy pojawily sie problemy nawigacyjne i zrobilem 450m wiecej… Z czasow wynika, ze nie umiem plywac… W ogole:) A ostatnio poprawilem czasy w plywaniu:) Ale opisze wszystko:) A nawet lepiej. W troke: Lukasz, Olek i ja opowiemy:)))

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,701ObserwującyObserwuj
453SubskrybującySubskrybuj

Polecane