Witajcie Kochani 🙂
Dawno nic nie pisałam, ale jak na razie ustępuję miejsca innym w przekazywaniu informacji 🙂 Przyjdzie i na mnie czas, kiedy będę mogła napisać coś o TRI. Na razie jestem na etapie 5 miesiąca ciąży i rozwijam życie małego człowieka. Bardzo ruchliwego człowieka… kto wie, może to przyszły sportowiec ;P a może nawet TRI człowiek!
Czytam Wasze wpisy i tak sobie marzę, kiedy i ja będe mogła pobiegać, pojeździć na rowerze i popływać. W planach miałam przejść przez ciążę aktywnie na basenie, ale los chciał inaczej i do końca muszę jak najwięcej leżeć 🙁 Niestety zakupiony nowy, kolejny karnet na basen powędrował do mojej drugiej połówki, która teraz ma już dwa hehehe i musi je wykorzystać. Chciał wrócić do formy, więc nawet dobrze się złożyło hihi.
Chciałam Wam wszystkim życzyć wszystkiego co najlepsze w Nowym TRI Roku, sukcesów, braku kontuzji, zdrowej rywalizacji i przede wszystkim radości z tego co robicie, bo to niesamowicie ważne!
gratulacje!
już wiadomo – będzie dziewczyna na 99% 🙂
Oj zamilkła i to na dobre. Wszystkiego naj…
Ha! Jak to się się stało Daśka, że przegapiłem….. super wiadomość! 🙂 Pomyślności…!!!
najlepszego w tym nowy i wyjątkowym dla Ciebie Daśka roku :)))))
A to niespodzianka! Gratulacje:)
I bedzię kolejna TRI Mama – Bosko! Gratulacje! I powodzenia!
dziękuję Wam wszystkim serdecznie 🙂
Dasiu, jeśli mogę zauważyć, to teraz niesamowicie ważne jest abyś o siebie dbała i nie tylko o siebie:))) Tri jest i będzie:)) Ten rok już nie, ale następny z całą pewnością może należeć do Ciebie! Trzymam kciuki za dobry rozwój:)) No i oczywiście Gratulacje!!:)))
Gratulacje! To ważniejszy 'projekt’ do realizacji niż TRI :)))
🙂 Daska…wszystkiego naj…naj!!!!! Wypoczywaj 🙂 w koncu nie wiadomo jakiego mistrza/mistrzynie nosisz w sobie:):):)
Profesorze, nie odzywałam się na AT, bo tak naprawdę chyba nie było o czym. Jednak śledzę poczynania i mordka mi się uśmiecha jak widzę postępy i sukcesy. Muszę się przyznać, że jak był problem z kolanem to musiałam przystopować, ale chyba dopiero teraz gdy muszę leżeć w ciąży rozumiem, że po prostu trzeba i już, nie ma innego wyjścia. Kolejna lekcja pokory 🙂 ehh człowiek całe życie się uczy 🙂
Daśka, dawno sie nie odzywalas!:) Wiesz,ze zawsze zycze Ci samego dobra:))))
Panie Łukaszu drogi, owszem cele są ogromne i mam nadzieje być naprawdę super Mamą 🙂 dziękuję również za życzenia 🙂
Dzięki za życzenia! Wszystkiego dobrego na 2015 rok. Ty masz w zasadzie juz ustalony cel i teraz najwazniejsze to zrealizowac wszystkie pośrednie, ktore maja doprowadzic do szczesliwego rozwiazania. :)) trzymam mocno kciuki!