Minęły ponad dwa tygodnie od mojego ostatniego biegania. Brałem wszystkie leki jakie przepisał mi pan ortopeda, wcierałem wszystkie maści jakie kazał mi kupić. Stęskniony za tą poranną ciszą podczas biegania, wstaję o 5.50 zakładam kochany strój do biegania zapalam czołówkę, zakładam kamizelkę odblaskową i schodzę do wyjściowych drzwi… otwieram, a tam deszcz! Nooo i dlaczego?????!!!!!!! Żeby sobie jeszcze jakoś kropiło, ale nie musi normalnie padać, jakby nie mógł się wypadać przez całą noc. Nie pamiętam, żeby jakoś specjalnie padało rano przez ostatnie dwa tygodnie, ale oczywiście musiało lać w momencie kiedy chcę wyjść na trening. Ja jednak nie odpuszczę i pobiegam dzisiaj po południu przed basenem. oby wtedy już nie lało. POZDRAWIAM i życzę jednak większej motywacji do biegania od mojej. 🙂
pierwszy bieg od 2 tyg.
Przez swiesiul
Przeczytaj w Less than 1 minut
Powiązane Artykuły
2 KOMENTARZE
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.
Śledź nas
Aktualny miesiąc
Typ
Wszystkie
Aquabike
Aquathlon
Cross triathlon
Duathlon
Indoor triathlon
Quadrathlon
Swimrun
Sztafeta
Triathlon
Triathlon ekstremalny
Zawody dla dzieci
Dystans
Wszystkie
1/2 IM
1/4 IM
1/8 IM
Inny dystans
IronMan
Olimpijski
Sprint
Supersprint
Ultra
Województwo
Wszystkie
Dolnośląskie
Kujawsko-Pomorskie
Łódzkie
Lubelskie
Lubuskie
Małopolskie
Mazowieckie
Opolskie
Podkarpackie
Podlaskie
Pomorskie
Śląskie
Świętokrzyskie
Warmińsko-Mazurskie
Wielkopolskie
Zachodniopomorskie
Cykl zawodów
Wszystkie
Elemental Triathlon Series
Garmin Iron Triathlon
Greatman
Lotto Energy Triathlon
Samsung River Triathlon
StoneMan
Inne
Wszystkie
Licencja PZTri
Mistrzostwa Polski
Najpopularniejsze
The slider with the ID of 5 is empty.
Mnie ostatnio deszcz zniechęcał. Ale znowu mi się odmieniło po spotkaniu z Rasmusem Henningiem w Warszawie, o którym właśnie pojawił się artykuł. Teraz zakładam czapę, deszczówkę i jazda. Na razie się nie rozpuściłem 🙂
stare powiedzenie mówi…’nie jesteś cukru i się nie rozpuścisz’ ale tak poważnie to potrzebna jest tylko przeciwdeszczówka i do dzieła, szczytem szaleństwa i rozpusty sa buty z membraną Goretex w nich nawet spore kałuże są nie straszne.