Podsumowanie pierwszego tygodnia

Gratulacje dla wszystkich, którzy ukończyli swoje zaplanowane dystanse w Sierakowie. Każdy z was jest wybitnym sportowcem 🙂

 

Ja tymczasem ukończyłem pierwszy tydzień treningów. Nie jest to może jakiś wielki sukces, ale kolejna cegiełka na drodze do celu.

 

Mam za sobą 2 półgodzinne biegania i 2 półgodzinne baseny. Przebyte odległości może chwilowo przemilczę. Po tych 4 treningach mam więcej energii, łatwiej zasypiam nawet oddycham tak jakoś pełną piersią. Możliwe, że sam to sobie wszystko wmawiam, ale liczy się to, że czuję sie lepiej. Obciążenia, wydaje mi się, są dobrane idealnie ponieważ po każdym treningu mam lekki niedosyt i ochotę na więcej.

 

W wolnych chwilach staram się czytać o efektywnym trenowaniu. Niestety większość darmnowych artykułów jest bardzo płytka i trudno wyłapać z nich coś wartościowego. Najgorzej jest z informacjami na temat odżywiania. Chaos totalny. Na każdej stronie inne informacje i na każdej z nich jedyne słuszne. Z tego powodu zapisałem się na środę na konsultacje z dietetykiem i pomiar składu ciała.  Wykosztuję się raptem 40 zł, ale ktoś mi wyjaśni czarno na białym co i jak. Nie omieszkam napisać o tym na blogu. W najbliższej przyszłości mam zamiar zainwestować też w karnet na siłownie i raz w tygodniu robić cross training.

Powiązane Artykuły

2 KOMENTARZE

  1. Zanim się obejrzysz będziesz uciekał w trenowanie po 15 godzin tygodniowo. Spróbuj może zapisać się na jakiś dystans jeszcze w tym roku, nawet na coś krótkiego – jak triathlon w Siedlcach. Sierpień – czyli sporo czasu i pewnie woda cieplejsza niż w czerwcu – dystans też spokojny – no i zawsze to jakaś motywacja. Wytrwałości i systematyczności życzę. Śmigaj długo na rowerze w 'tlenie’. Pozdrawiam

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,299ObserwującyObserwuj
434SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze