Dziś nastąpił przełomowy dzień w moim życiu….. Dokonał się rozpad…. Rozpad pani kolarzówki z uscisku pana trenażera:).A raczej wyrwanie się z jego uścisku. Wiosno witaj!!!! Narszczcie jeżdżę 'królową 'szos moją kolarzówką Gazzelą.Tak więc dziś w dość dużym i przenikliwym wietrze pyknęło 45 km.
rozwód
Przez Lidia
Przeczytaj w Less than 1 minut
Powiązane Artykuły
2 KOMENTARZE
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.
Śledź nas
Aktualny miesiąc
Typ
Wszystkie
Aquabike
Aquathlon
Cross triathlon
Duathlon
Indoor triathlon
Quadrathlon
Swimrun
Sztafeta
Triathlon
Triathlon ekstremalny
Zawody dla dzieci
Dystans
Wszystkie
1/2 IM
1/4 IM
1/8 IM
Inny dystans
IronMan
Olimpijski
Sprint
Supersprint
Ultra
Województwo
Wszystkie
Dolnośląskie
Kujawsko-Pomorskie
Łódzkie
Lubelskie
Lubuskie
Małopolskie
Mazowieckie
Opolskie
Podkarpackie
Podlaskie
Pomorskie
Śląskie
Świętokrzyskie
Warmińsko-Mazurskie
Wielkopolskie
Zachodniopomorskie
Cykl zawodów
Wszystkie
Elemental Triathlon Series
Garmin Iron Triathlon
Greatman
Lotto Energy Triathlon
Samsung River Triathlon
StoneMan
Inne
Wszystkie
Licencja PZTri
Mistrzostwa Polski
Najpopularniejsze
The slider with the ID of 5 is empty.
Wczoraj i dzisiaj tak wieje, że rowerem to przyjemnie tylko z wiatrem 🙂
He he ja tez dzisiaj pierwszy raz na szosie, choc tylko 8 km (ucieczka potajemna z domu). Ale za to ranoo bylo 12 biegusiem 🙂