Sezon :)

Zaczeło sie! Wyscigi, starty i pierwsze relacje! Na to czekałem całą zime. Dawno mnie tutaj nie było i sporo sie działo. Dwa półmaratony ( jak biegać to tylko w Berlinie!  Sory Warszawo ale poza medalem to było słabo) czasy lepsze od zakładanych i kontuzja kolana wykluczajaca mnie z treningu na 3 tygodnie!  Pozdrowienia dla chłopaków z klubu 12Tri, dziwnym trafem biegnacych przymnie i w Warszawie i Berlinie. Co poza tym? Mam pianke! Pierwsze pływanie w otwartej wodzie w tą sobote i w tym samym jeziorze co zeszłoroczni olimpijczycy 🙂 Mam nadzieje że woda ma podobna temperature do tej w kranie bo do tej pory jedyny kontakt z zimna wodą to zimne prysznice i jedno leżakowanie w wannie (ubrany w pianke). Nie wiem czy ktos tak robił ale ja musiałem spróbować 🙂 Aha jeszcze jedno zmiana planów: debiut w Sierakowie zatem do zobaczenia.

 

Ps. Ten co myślał że sie poddałem ten gapa 😉

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,392ObserwującyObserwuj
435SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze