„Przechlewo (kaszb. Przechlewò lub też Przechlewë, niem. Prechlau – wieś kaszubska położona w województwie pomorskim, w powiecie człuchowskim, w gminie Przechlewo przy trasie linii kolejowej Miastko-Człuchów (obecnie zawieszonej). Miejscowość słynąca głównie z rozwiniętej bazy turystycznej’
… Ale czy na pewno?
Taką informację mogliśmy do 7 września 2013 roku, przeczytać o tej miejscowości w popularnej Wikipedii. Dzisiaj z pełną odpowiedzialnością pragnę złożyć wniosek o uzupełnienie tego wpisu, że jest znaną również z jednej z najlepiej zorganizowanych imprez triathlonowych w Polsce! Kto się zgadza proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk:)
Celowo wstrzymałem się z publikacją tej relacji aby opadły emocje i na chłodno i obiektywnie podsumować te zawody. Jest mi trochę niezręcznie pisać tylko w samych superlatywach o imprezie w której sami „maczaliśmy palce’. Tym czasem nie mam wyjścia. Jeśli mówić o Triathlon Przechlewo 2013 to tylko bardzo dobrze. Zwłaszcza, że był to organizacyjny debiut. Debiut na który wszyscy czekali i którego wszyscy się obawiali. Znaków zapytania było sporo. Powiedzieć że na wysokości zadania stanęli zarówno organizatorzy i sponsorzy to nic nie powiedzieć. Zaangażowanie i pasja z jaką podeszli do tego projektu to doprawdy niespotykana rzecz. Chcę podkreślić, że współpraca z Prezesem PrimeFood Panem Pawłem Nowakiem oraz z Prezesem ZKS Contra Panią Elą Guentzel to prawdziwa przyjemność. Świetne wyczucie i zrozumienie potrzeb oraz tytaniczna praca dały niesamowity efekt który mogliśmy oglądać w miniony weekend. Jednym słowem, czapki z głów!
Żeby nie przynudzać.
• Pogoda – zamówiona:)
• Odprawa techniczna w której naprawdę warto było uczestniczyć – krótko i na temat
• Pasta party w hotelu Aubrecht i makaron podany na kilka sposobów z tartym serem
• Przygotowanie logistyczne, parkingi, sanitariaty
• PAKIET STARTOWY! (świnka antystresowa – hit!)
• Strefa zmian – duuużo miejsca dla zawodnika:)
• Daleko do „belki’ i pod górę – pozdrawiam zawodnika który zapomniał numeru na rower i wracał z samej góry do T1:)
• Trasa rowerowa – pomimo urozmaiconej rzeźby terenu, na równym jak stół asfalcie (udało mi się dostrzec JEDNĄ dziurę) większość zawodników notowała rekordowe czasy przejazdu etapu rowerowego. Kolizje – były – a to na skutek najechania na koło poprzedzającego roweru, a to podczas próby odbioru butelki w punkcie żywienia – UWAGA I KONCENTRACJA!
• Drafting, a w zasadzie brak – dla Sędziów – BRAWA
• Wolontariusze – SZOK – zaangażowanie, doping, pomoc – Dzięki!
• Bieg – na co wskazywaliśmy na naszych wcześniejszych treningach otwartych – urozmaicony i wymagający (podbiegi dały znać o sobie)
• Kibice – pierwsza impreza w Przechlewie na taka skalę i o takim zasięgu – radośnie i żywiołowo, tak jak lubią zawodnicy. „Garnek Mocy’ dał radę – zagrzewał tradycyjnie do boju!
• ATMOSFERA – bez komentarza – JAK WIELKA TRIATHLONOWA RODZINA!
• Dekoracja i mnogość nagród w niezliczonych kategoriach!
• Mateusz PETELSKI* – 81 po pływaniu i 2 na mecie!!! No comments:)
• Bon na „posiłek regeneracyjny’ i tradycyjne triathlonowe kiełbaski na mecie:) Adrian po to brał udział w zawodach!
• Pewnie o kimś o czymś zapomniałem, za roztargnienie przepraszam. Oczywiście prosimy o uzupełnienie tekstu w korespondencji – to dla nas ważne!
Na koniec uchylę rąbka tajemnicy… Widzimy się za rok – również na treningach otwartych z PowerOn3city!
Tradycyjnie zapraszam do galerii zdjęć! W sam do oglądania w deszczowy dzień:)
Galeria Triathlon Przechlewo 2013
*Mateusz rozpoczął współpracę w zakresie doskonalenia techniki pływania z naszą trenerką Moniką Smaruj… Strach się bać!
Doszło do mnie pocztą pantoflową, że w przyszłym roku 1/2 w Przechlewie. Czy ktoś może to potwierdzić? Pozdrawiam! 🙂