Triathlon to połączenie trzech dyscyplin sportowych, żelazny trójkąt: pływanie, jazda na rowerze, bieg. Spróbujmy jednak spojrzeć na ten sport z szerszej perspektywy, jako że same ćwiczenia w celu poprawy siły, wytrzymałości i szybkości to tylko ułamek aktywności w tym sporcie. Żelazny trójką w szerokiej perspektywie to: ćwiczenia fizyczne, motywacja i odżywianie, trzy „dyscypliny’, wzajemnie powiązane a zrównoważona koncentracja na każdej z nich jest gwarancją sukcesu.
Punktem wyjścia jest odpowiednia motywacja. „Ironman jest w Twojej głowie’ – ktoś kiedyś powiedział lub „ból to tylko Twój wymysł’. Jakość treningów oraz wyniki na zawodach zależą od Twojego nastawienia. To motywacja daje nam „kopa’ to rozpoczęcia i realizacji przygody triathlonowej. System motywacji możemy oprzeć na popularnym modelu GROW (wzrost), który jest techniką pracy z celami. Jako, że tematyka modelu GROW w triathlonie jest rzadko podejmowana, została szerzej omówiona w niniejszym artykule.
G czyli goal (cel), pozwoli nam określić co chcę osiągnąć, dlaczego chcę to osiągnąć, co da mi poczucie osiągnięcia celu. W samym triathlonie może to być chęć ukończenia samych zawodów i uzyskanie tytułu „człowieka z żelaza’, poprawa własnego wyniku czy chęć zrzucenia kilku kilogramów.
R czyli reality (rzeczywistość), jest analizą obecnej sytuacji. W triathlonie odpowiadamy sobie na pytanie jak wygląda moja obecna kondycja lub co miałem w przeszłości wspólnego ze sportami wytrzymałościowymi.
O czyli obstacles (przeszkody) i opportunites (możliwości), jest próbą odpowiedzi na pytanie co stoi na przeszkodzie, aby osiągnąć cel oraz jakie widzę szanse, które umożliwią mi osiągnięcie celu.
W czyli will (chęć) lub what’s next ? (co dalej ?), oznacza ustalenie kolejnych kroków prowadzących nas do osiągnięciu celu. Tu mamy przestrzeń do ułożenia harmonogramu ćwiczeń uwzględniając periodyzację.
Odpowiednie odżywianie to druga „dyscyplin’ triathlonu. Bez odpowiedniej ilości i jakości paliwa, treningi tracą na efektywności a wynik na zawodach nie będzie tym najlepszym. Ważne jest odżywianie przed treningiem w trakcie i po, podobnie odnosi się to do samych zawodów.
Ćwiczenia fizyczne to koncentracja na trzech aspektach: siła, wytrzymałość i szybkość. Siła daje nam możliwość pokonywania oporów np. silny wiatr, pozwala pokonywać wzniesienia, daje możliwość przyspieszenia. Wytrzymałość to nic innego jak umiejętność pokonywania zmęczenia. I wreszcie szybkość to tak naprawdę praca nad właściwą techniką.
A czy o triathlonie możemy mówić jeszcze w szerszej perspektywie. Otóż tak, jako że żelazny trójką możemy postrzegać z perspektywy naszego życia, na które składa się: codzienna praca zawodowa, czas poświęcony rodzinie oraz pasja jaką jest sam triathlon. Te trzy perspektywy to zintegrowany system wzajemnych zależność i wzajemnego oddziaływania na siebie.
Triatlon triathlonem, ale pracować trzeba, zarobić pieniądze aby móc zaspokoić takie potrzeby jak jedzenie, ubranie, zakup sprzętu, itp. „Życie to praca a praca jest częścią życia’, pisze David Allen.
Mamy rodziny, z którymi chcemy przebywać. Cieszy nas każda chwila spędzona w gronie bliskich zwłaszcza, że większość dnia wypełnia nam praca.
No i na końcu coś dla siebie czyli triathlon. Nic więcej nie potrzeba pisać.
Piotr Wanielista
Sama prawda w najczystszej formie 🙂
dobre 🙂
Fajne. Taaak, na początku trzeba mieć chęci, by w rzeczywistości przejść przez przeszkody by dotrzeć do celu. A potem zasłużony odpoczynek, zregenerowanie się by znów mieć chęci…
Arek, racja. Bez regeneracji ani rusz.
Można rzec kwintesencja tri. Dodałbym jeszcze jedna istotną rzecz – regeneracja. Bardzo szeroko rozumiana… od jednej jednostki treningowej, poprzez tydzień, rok… itd. Jednym zdaniem określił to Marek Allen – ,, Nauczyłem się dawać sobie spokój, kiedy tego potrzebuję’….