Czy istnieje uniwersalna wkładka triathlonowa? Dawid Wawrzyniak o doborze wkładek

Komfortowy strój sportowy to podstawa. Jak wybrać idealną wkładkę do trenowania triathlonu? O dopasowywaniu i wszywaniu wkładek triathlonowych opowiedział producent – Dawid Wawrzyniak z Prinzwear.

ZOBACZ TEŻ: Wkładka triathlonowa a kolarska – czym się różnią?

Jak dokładnie powstają wkładki triathlonowe? Na początku należy wykroić pożądany kształt z pianki. Jeśli jest taka potrzeba, do środka wstrzykuje się specjalny żel medyczny. Pozwala to na kontrolę nad kształtem wkładek i ich grubością, a co za tym idzie – personalizację produktu. Ostatnia faza to termoformowanie. Wkładkę umieszcza się w gorącej formie na minutę, nadając jej ostateczny kształt.

Gabriela Bortacka: Jedni nie wyobrażają sobie dłuższej jazdy bez wkładki, innym z kolei ten element przeszkadza. Jak to możliwe? Czy wkładki triathlonowe mogą być niewygodne?

Dawid Wawrzyniak: Nie, jeśli są dobrze dobrane i wszyte w odpowiedni sposób. Wkładka jest łącznikiem między naszym ciałem i siodełkiem. Zadziała tylko wtedy, gdy zostanie umiejscowiona w dobrym miejscu, czyli dokładnie w punkcie styku.

Istnieją różne metody wszywania, które powinny być dopasowane do modelu spodenek lub kostiumu. Każdy ma swoje sposoby. Niektórzy producenci wszywają wkładki w strojach przewróconych na drugą stronę, na płasko, na manekinie, albo w elementach materiału, przed ostatecznym zszyciem spodenek.

Producent musi dobrać również odpowiednie maszyny i nici. Twarde, ostre szwy umieszczone w nieodpowiednich miejscach powodują dyskomfort, zamiast go likwidować. Wkładka nie może uwierać ani obcierać zawodnika, nie może mu w niczym przeszkadzać. Dlatego to takie ważne, aby wybierać dobrze dopasowane produkty wysokiej jakości.

ZOBACZ TEŻ: 8 mitów o bike fittingu

Porównanie wkładki do jazdy TT (lewa) i na krótkie dystanse w triathlonie (prawa).
fot.: Dawid Wawrzyniak, Prinzwear

GB: Jest coś takiego jak wkładka uniwersalna?

DW: Przez lata zbieraliśmy opinie zarówno od zawodowców, jak i amatorów. Testowaliśmy różne modele, wielkości, umiejscowienie wkładek. Prowadziliśmy testy w konkurencjach kolarskich takich jak jazda indywidualna na czas, wyścigi ze startu wspólnego, MTB i w różnych konkurencjach torowych. Wniosek jest jeden: nie ma uniwersalnej wkładki dla każdego.

GB: Dlaczego? Na co powinno się zwracać uwagę przy wyborze?

DW: Każdy zawodnik ma różną budowę ciała. Jest np. różnica w kształcie między męskimi i damskimi wkładkami triathlonowymi. Z kolei dla cięższych sportowców poleca się produkty o wyższym stopniu amortyzacji. Coś, co sprawdza się dla osoby ważącej mniej niż 60 kg, dla kogoś o masie ciała zbliżonej do 90 kg może być kompletnie niewyczuwalne.

Do tego dochodzi wspomniana już pozycja na rowerze. Wkładka mocno rozbudowana w tylnej części nie sprawdzi się u zawodników jeżdżących w pozycji aerodynamicznej. Podobnie jest z trenowaną dyscypliną – triathloniści potrzebują cieńszych wkładek, które nie będą im przeszkadzały podczas pływania i biegu. Z drugiej strony, w przypadku dystansów ultra lepsze będą produkty zapewniające większą amortyzację.

źródło: www.giro.com

GB: A co ze stopniem zaawansowania? Jest jakaś różnica między początkującymi triathlonistami i profesjonalnymi zawodnikami?

DW: Tak naprawdę to amatorzy najwięcej uwagi poświęcają temu, by wybrać odpowiednią wkładkę. Powód jest prosty. Zawodowi triathloniści najczęściej mają już swoje sprawdzone, ulubione modele. Często jest tak, że nawet po zmianie producenta strojów proszą o konkretne wkładki. Kolejna kwestia – ciało początkującego triathlonisty jest inaczej zbudowane i mniej przyzwyczajone do niewygody. Różni się masa ciała. Sportowcy, którzy dopiero zaczynają kolarskie lub triathlonowe treningi, mogą potrzebować większej amortyzacji, żeby nie zniechęcić się na samym początku.

ZOBACZ TEŻ: Jak wybrać najlepszy kask na rower?

GB: Co w takim razie wymaga większej uwagi przy wyborze: wkładka czy siodełko? Czy dobrze dobrana wkładka pomoże, gdy siodło jest niedopasowane?

DW: Nie sądzę, żeby któraś z tych rzeczy była mniej ważna od drugiej. Nawet mając najlepsze i najdroższe siodełko (a określenie „najlepszego” to trudne zadanie, ponieważ to także jest bardzo osobisty wybór), nadal potrzeba niezawodnej wkładki, która porusza się wraz z zawodnikiem, jest prawie jak przedłużenie jego ciała. Powiedziałbym, że siodła i wkładki są równie ważne. Połączenie dobrego siodła z dobrą wkładką może dać bardzo dobre rezultaty. Naprawdę istotna jest natomiast dobra pozycja na rowerze. W takiej kolejności bym się na tym skupił: odpowiednia pozycja, dobre, właściwie ustawione siodło, dopasowany strój z wkładką. Wtedy uzyskamy najlepsze efekty. Należy pamiętać, że jeśli zawodnik odczuwa dyskomfort i wierci się na siodełku, próbując zmienić pozycję, rozprasza swoją koncentrację i tym samym może generować mniejszą moc na rowerze.

Gabriela Bortacka
Gabriela Bortacka
Redaktorka. Pisze głównie o sporcie i historii. W jednym i drugim szuka przede wszystkim inspirujących ludzi. Z wykształcenia dziennikarka i antropolożka kultury.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,702ObserwującyObserwuj
453SubskrybującySubskrybuj

Polecane