Arina Szulgina oraz Wladimir Turbaczewski z Rosji zwyciężyli w drugiej odsłonie Pucharu Europy rozgrywanego w tureckiej Antalii. W wyścigu kobiet miejsce na podium gwarantował szybki bieg poniżej 35 minut. Tylko trzy zawodniczki złamały tą granicę i rozstrzygnęły kolejność na podium na krótkim finiszu. Dla Ariny Szulginy było to pierwsze zwycięstwo w Pucharze Europy. Rosjanka pokonała zaledwie o 4 sekundy Niemkę Rebeccę Robisch. Zawodniczka ta u progu sezonu prezentuję wysoką formę, ponieważ w pierwszych zawodach Pucharu Europy w portugalskiej Quarteirze również zajęła drugie miejsce. Na najniższym stopniu podium stanęła Słowenka Mateja Simic.
Jedenste miejsce zajęła nasza zawodniczka Paulina Kotfica. Do zwyciężczyni straciła 2 minuty 48 sekund. Na 21 miejscu zameldowała się na mecie Ewa Komander, a Hanna Matysiak nie ukończyła rywalizacji. Co ciekawe, w czołowej dziesiątce wśród pań znalazło się aż 5 Rosjanek.
W rywalizacji mężczyzn najlepszy okazał się 30-letni Rosjanin Wladimir Turbaczewski, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w Pucharze Europy. Turbaczewski cały czas był w czołówce wyścigu. Zanotował drugi czas biegu (31:07), który dał mu 26 sekund przewagi nad Szwajcarem Florinem Salvisbergem. Trzecie miejsce zajął Aaron Harris z Wielkiej Brytanii.
Polskę reprezentowało czterech panów. Mistrz Polski Sylwester Kuster nie złapał się pierwszej grupie kolarskiej. Jego czas na rowerze (57:00) był aż o 4 minuty wolniejszy od czołowki. Pomimo świetnego biegu (31:33) zdołał wywalczyć 16 miejsce. Do stefy T2 z Kusterem dojechał Mateusz Kaźmierczak. Pobiegł jednak ponad półtora minuty wolniej od Kustera i na mecie został sklasyfikowany na 25 miejscu. Nieźle, jak na powrót do wielkiego ścigania, wypadł Maciej Chmura, który uplasował się na 30 miejscu. Pięć sekund za nim do mety dotarł Przemysław Szymanowski, kóry został sklasyfikowany na 32 pozycji. Rywalizację meżczyzn ukończyło 60 zawodników.
