czwórka ze sternikiem-czyli skąd bierzecie czas,by trenować?

witajcie!

pierwszy wpis na blogu… to jak oczekiwanie na wystrzal pistoletu przed 1 startem-no prawie 😉

w końcu tutaj jestem,lekko elitarnie,bo to prawie,jakbym był triatlonistą,a jeszcze nie jestem,bo 2,5 miesiaca treningu dopiero za mną. dośwadczenie biegowe-3 sezony.pierwszy start TRI w planach na 2014,bo jest kontuzja w trakcie rehabu,jest drugie ,cudne dziecko(moja księżniczka!!!) i coraz mniej czasu. Jest też, na szczęscie, przeogromna chęć walki i ścigania,co z maratonów i biegania po asfalcie,przygnała mnie nad wodę i wsadziła na majestatyczną, czerwoną szosówkę,o której w latach 90-tych marzył każdy z nas,gdy miał komunię 😉

staram sie regularnie ćwiczyć,5-6 dni w tyg. Czasowo max treningi do 2h. O 4.30 rano,czasem po 22.00-jakoś się kręci,ale kosztem snu.Pytanie moje na przyszłość i bardziej profesjonalne podejście- jak Wy-Ludzie z żelaza- na to wszystko znajdujecie czas? Ja jednak nie żyje sie ze startów,a z bycia inżynierem-a do tego mam rodzinę i dom,o który trzeba dbać. może ktoś się wypowie,bo gdzie trenować mam-Świdnica to pięknie położone miasto(podbiegi i podjazdy mamy gratis 😉 ),tylko z czasem gorzej bywa. czy da się tak zrobić HIM w granicach 6-6,5h?dodam,że życiówki mam do tej pory następujące: na dystansie 10k(40min),półmaratonu(1h28min),maratonu(3h15min).

Powiązane Artykuły

4 KOMENTARZE

  1. oj tak,pokora przychodzi sama… i tak,jak napisał triathlonbyjanusz,siłownia zrobiła swoje-plecy zblokowane i sztywne,a tu musi być ładne ułożenie,by sie nie męczyć,itd-dam radę 😉 moja obecnia waga oscyluje w okolicy 83-84kg,przy 186cm wzrostu,więc tych mięsni trochę jeszcze mam,co nie do końca służy wydolnosci,ale jest solidną bazą. a co do enduranceplanet.com,to który dokładnie artykuł dotyczy mojego pytania o trening dla zapracowanych?angielski mam dość oblatany,ale czasu szukać nie za dużo. prosiłbym o jakiś konkret. aha-wczoraj przed snem dostałem prezent-strój kolarski 🙂 i jak tutaj nie trenować? ;-))) dzięki wszystkim za pouczanie takiego żółtodzioba,bo pewnie wiele się tutaj już o tym pisało.

  2. Plecam nowy podcast na http://www.enduranceplanet.com , jest pytanie o rozplanowanie treningu w takim samym przypadku jak twój. Jak zaczynałem trenować, to jeden z trenerów wpoił mi do głowy, że jeśli czegoś nie lubisz lub coś ci nie wychodzi, to pracuj nad tym tak ciężko żebyś to pokochał i stał się w tym świetny. A pływanie wymaga wieeleee pokory na początku, szczególnie po tylu latach siłowni, wierz mi:) Ja zacząłem w wieku 25 lat po ponad 10 latach boksu i zapasów i każde wyjście na basen to była konkretna lekcja pokory:)

  3. dzięki,choć mam kolejne pytanie(dobra mam ich mnóstwo,ale poszperam i znajdę odpowiedzi)-czy warto na początku zająć się słabszą dyscypliną,czy jako,że mam rok ponad czasu,spokojnie się rozkrecać?bolączka to oczywiście pływanie. w szkole średniej nie lubiałem,na studiach zapomniałem,co to basen,a teraz się powoli wkręcam,choć wydolność z lądu ma się nijak do tej z wody i tutaj jestem na poziomie podstawowym. oczywiście cel,to złamać godzinę w wodzie,bo sam start dla ukończenia HIM,jakoś kłuci się z moim sportowym duchem(2 lata p.nożnej,13 lat siłowni i teraz endurance). Zgóry dziękuję wszystkim za odpowiedzi. chyba czas spać,bo rano znów meetingi,projekty…życie. wieczorem zaś wisienka na torcie-lekkie rozjechanie szosą zakwasów 😉

  4. Spokojnie jesteś w stanie przy od 8 do 10 godzin tygodniowo to 6 złamać. tym bardziej że masz jedną dyscyplinę 'rozkminioną’. tydzień poświęcasz na regeneracje (to tylko 5 h treningów)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,392ObserwującyObserwuj
435SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze